Wpis z mikrobloga

@Coxex: Coś mi się tu nie zgadza, przecież to jest kobieta, więc bóg raczej nie chce żeby pakowała i była silniejsza od typowego Janusza katolika. Ta "baba" powinna siedzieć w domu i wypluwać z siebie kolejne bahory, gotować, zmywać, sprzątac dla swojego pana. Kobieta to podobno niższa forma życia na równi ze źwierzętami albo nawet niżej. Bóg nie słucha tak marnych istot jak kobiety, skądże znowu!