Wpis z mikrobloga

Ostatni news o Bobie Odenkirku (na szczęście jego stan jest już stabilny) znów poniósł moje myśli ku "Better Call Saul".
Jest to jeden z najlepszych seriali jakie istnieją. W ogóle, zauważyliście, jak twórcy kreują swoje postaci - nie tylko główne, ale i poboczne - że można by tylko na ich temat robić film/serial typu spin-off?

W BB wykreowali Saula, który dostał cały serial (równie dobry jak BB, jeśli nie lepszy nawet IMHO), a w opowieści o Saulu mamy NIESAMOWITĄ postać prawdziwej silnej kobiety, czyli Kim Wexler. A czemu mówię, że to prawdziwie silna kobieta? Bo jej siła (w przeciwieństwie do tego scenopisarskiego bullshitu jakim są sztucznie i na siłę kreowane przez Disneya i wiele innych korporacji "wzorce silnych kobiet) nie opiera się na tym, by dać jej atrybuty męskie i na każdym kroku podkreślać, jaka to Kim nie jest silna, wspaniała, niezależna, jak radzi sobie bez faceta, bo jest wspaniałą mary sue i tak dalej (tak, pluję na Ciebie Rey Palpatine!)... nie, Kim Wexler ale to po prostu twarda babka - ale dalej babka, kobieta. Ma swoje ideały, ma swoje przywary (to ważne, nie jest bez skazy!), nie boi się, kurde, okazywać słabości, ale również to, jaką sztamę trzyma z młodszym Mcgillem... jest jego partnerką, więc się na niego #!$%@?, jasne, ale - łał - gra z nim w jednym zespole. Dodatkowo jest pełnokrwistą postacią - ma swoje cele, ma swoje ideały, ma swoje spojrzenie na życie i świat - nie da sobą pomiatać. Umie sobie radzić z przeciwnościami losu. Zna swoją wartość.

Mogę tak dalej wyliczać, ale rzecz sprowadza się do tego - jeśli chcecie mieć dobre postacie kobiece, to robicie właśnie coś takiego. Piszecie postać, która fabularnie ma sens i robi coś więcej, niż wygląda na silną i niezależną, bo to bullshit.
I ta zasada nie tyczy się tylko Kim.

Poza nią jest Hank. Kto by nie chciał chociaż paru odcinków o Hanku? No i najwspanialszy wykidajło, czyli Mike - ja bym z chęcią obejrzał w ogóle cały spin-off TYLKO o Mike'u właśnie (o Boże, błagam, zróbcie to). A i przypuszczam, że Gilligan i Gould znów zrobiliby serial, w którym pojawiłyby się kolejne postaci poboczne tak pełnokrwiste i niesamowite, że trzeba by było znów robić kolejne spin-offy.

Ci goście to są geniusze telewizji.

Niech Bob Odenkirk szybko wraca do zdrowia, bo na kolejny sezon Saula czekam jak #!$%@?. Bardziej niż na "Diunę", bardziej niż na kolejną "Sukcesję" a to już wielka sprawa

#breakingbad #bettercallsaul #seriale
Cedrik - Ostatni news o Bobie Odenkirku (na szczęście jego stan jest już stabilny) zn...

źródło: comment_1627646702dLw2e7gJd4Zq23aGWrCCp7.jpg

Pobierz
  • 58
Poza nią jest Hank. Kto by nie chciał chociaż paru odcinków o Hanku? No i najwspanialszy wykidajło, czyli Mike - ja bym z chęcią obejrzał w ogóle cały spin-off TYLKO o Mike'u właśnie


@Cedrik: po pierwsze, aktor ma już swoje lata i już nawet w BCS jest problem z wiarygodnością faktu, że Mike jest młodszy niż w BB

Po drugie, w zasadzie BCS jest prawie 50/50 serialem o Mike'u i Saulu
@Cedrik: Dokładnie, mogliby zrobić serial o Skyler albo Marie, dwie najlepsze postacie. I dajmy na to powrót do przeszłości, jak jeszcze obie chodziły do liceum. Serial o dwóch siostrach w liceum, tego jeszcze nie było w telewizji. I wtedy Hank by się tam przewinął, jako młody i przystojny, ledwo co upieczony kadet akademii policyjnej. Taki mega #!$%@? co może mieć każdą, ale akurat związał się z Marie, najlepszą postacią z Breaking
@UrbanHorn: Ależ drogi Husyto ( ͡° ͜ʖ ͡°), jeśli dobrze rozczytuję, to ironia, ale niepotrzebna - Skyler była mega #!$%@?ąca, ale właśnie taka była jej postać i jako taka jest również pełnokrwista :P
Tylko że jej postać jest napisana tak, by ją nie lubić - chociaż jak się przyjrzysz bliżej, no to widzisz, że no w sumie, to ona stoi na straży swojej rodziny, że tak w
czym zachwycił Cie Hank że byś chciał osobny serial o nim? Typ z DEA i tyle. Jakoś tego nie widzę ale może mam za małą perspektywę.


@m4kb0l: stopniowe awanse od łapania ćpunów-debili typu tych z "50% off" do rozpracowywania grubych ryb, śmieszki z Gomiem, kłótnie z Marie, skrywana pod maską macho-zawadiaki zwykła ludzka wrażliwość (patrz ataki paniki z BrBa, strach przed przeniesieniem do El Paso)... Potencjał spokojnie jest. Poza tym tak