Wpis z mikrobloga

Prawda jest taka, że podpisując umowę wiesz gdzie do pracy idziesz i jak to wygląda


@Sztos13: Chyba nie uważasz, że pracują tam osoby, które porzuciły wielkie kariery, żeby siedzieć na kasie? To nie jest tak, że tym osobom nie należy się odpoczynek, a dwa, że podpisują te umowy często dlatego, że nigdzie indziej nie znajdują pracy. Do pracy w biedronce nie potrzeba nawet matury.
@lolo1:

czy ty jesteś normalny? Miliony ludzi pracuje w niedziele i jakoś nikt dla nich ustawy nie pisze


Jedyny nienormalny to chyba jesteś Ty. Najpierw rozpoczynasz rozmowę od stwierdzenia że jestem komunistą, a teraz się mnie pytasz czy jestem normalny. Jestem. I tak, zdaję sobie sprawę z tego, że "miliony" (IDzD) pracuje w niedziele, mimo wszystko warto się zastanowić czy pracują bo CHCĄ, czy dlatego, że MUSZĄ.
@lilitch123: Pracodawca ustala warunki pracy zgodnie z kodeksem pracy i BHP. Nie podobają się warunki to nie idź do pracy. Sam pisałeś że nie ma innych opcji, to możesz stworzyć nowe miejsca pracy nikt Ci tego nie zabroni( ͡° ͜ʖ ͡°). To o czym Ty piszesz to się dzieje w małych franczyzach u Janusza, tam jest naprawdę #!$%@? gdzie wiele rzeczy jest śliska w świetle prawa.
@Adam_Konarski_z_Katowic:

Proszę pana, proszę nie oszukiwać, nawet kodeks pracy limituje liczbę pracujących niedziel pod rząd,


No limituje, do 3 niedziel w ciagu 4 tygodni. Wielka łaska ( ͡° ͜ʖ ͡°)

jak i limituje tygodniowy czas spędzony w pracy


Zapewne tak, ale pracownik rzadko ma możliwość decyzji i organizacji swojego harmonogramu. Większość osób na typowym etacie ma niedziele wolne, co przekłada się na możliwość spędzenia czasu z rodziną.
@lilitch123: Proszę pana, pańskie manipulacje są niesamowicie bezczelne. Powiem krótko : każdy pracownik sklepów biedronka na pewno dokładnie przeczytał umowę jaką podpisywał oraz regulamin na jaki się zgodził. Potwierdził to składając stosowny podpis pod dokumentem i nic Panu do tego jaką ktoś zawarł umowę pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Nie wspominam o ustosunkowanej ckliwej argumentacji pod tezę, gdzie ktoś nie ma czasu spędzić dnia z rodziną. Niewiarygodne. Dziękuję.
@Adam_Konarski_z_Katowic:

Proszę pana, pańskie manipulacje są niesamowicie bezczelne.


Manipulacje XDD

Powiem krótko : każdy pracownik sklepów biedronka na pewno dokładnie przeczytał umowę jaką podpisywał oraz regulamin na jaki się zgodził. Potwierdził to składając stosowny podpis pod dokumentem i nic Panu do tego jaką ktoś zawarł umowę pomiędzy pracodawcą a pracownikiem. Dziękuję.


No nic. Jeśli ktoś chce pracować to pracuje. Jakie masz rozwiązanie dla osób, które nie mają innych alternatyw i zatrudniają
@lilitch123: Ale sranie. jak przyjmowałem ludzi do pracy to zadawałem proste pytanie "czy możesz pracować w weekendy" 95% tak, 1 osoba na 20 mówiła, że w niedzielę to nie bardzo. Wiesz, że to nie jest tak, że pracujesz w biedronce 7 dni w tygodniu, 30 dni w miesiącu? Jak pracujesz w niedzielę, to masz dodatkowo wolny następny piątek na dodatkowy odpoczynek. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Widać, że
via Wykop Mobilny (Android)
  • 95
@resetblow: ale #!$%@?. Pracowałem kiedyś w sklepie z elektroniką jak byłem mlody i praca w weekend to było to. W weekend była tylko jedna zmiana. 12h w sobotę i 10h w niedzielę. Dzięki temu wpadały prawie 3 zwykle dni, bo godzin na koniec miesiąca miało być tyle, ile wynosi cały etat, żeby nie płacić nadgodzin.

Nie pozwalano mi pracować w każdy weekend, a jak załatwiłem z kierasem to miałem czasami 5
Chyba nie uważasz, że pracują tam osoby, które porzuciły wielkie kariery, żeby siedzieć na kasie? To nie jest tak, że tym osobom nie należy się odpoczynek, a dwa, że podpisują te umowy często dlatego, że nigdzie indziej nie znajdują pracy. Do pracy w biedronce nie potrzeba nawet matury.


@lilitch123: Weź #!$%@? przestań tworzyć chochoła, bo nie ma czegoś takiego, jak "nigdzie indziej nie ma pracy". Po prostu Biedra czy Lidl są
@lilitch123

mimo wszystko warto się zastanowić czy pracują bo CHCĄ, czy dlatego, że MUSZĄ.


Szanowny Panie,
Dzięki temu, że miałem lepsze dzieciństwo i lepsze wykształcenie niż pracownicy biedronki, mogę pracować w biurze i nie muszę pracować w sobotę ani niedzielę. Niestety, bardzo bym chciał nie pracować, ale MUSZĘ. Ponadto, muszę pracować w piątek, a wolałbym mieć sobotę pracującą, a piątek wolny. Nie jest to niestety możliwe, lecz nie narzekam, ponieważ podpisując umowę
via Wykop Mobilny (Android)
  • 6
@resetblow: te "biedne panie" nie mają 2 dni wolnego pod rząd tylko a to sobota a to środa przez co ciężko wypocząć, bo a to załatwia się jakieś sprawy a to odsypia po 2 zmianie i zaraz trzeba robić kanapki na jutro. W większości dużych marketów na kasach siedzą starsze kobiety zatrudnione przez agencje. Dlaczego nie można zmienić przepisów na takie że w niedzielę jest płatne więcej i można pracować tylko
@resetblow: W prawie pracy wyraźnie stoi że nie można w jednej firmie na jednym stanowisku robic więcej niż jednego etatu. To nie jest tak że pani w biedrze 6 dni pracuje po 14 godzin i w siódmym odpoczywa, tylko ten siódmy odbiera sobie na przykład w poniedziałek, gdzie może załatwić sprawy urzędowe albo iść na zakupy.
Gdybym miała możliwość, to sama bym pracowała w niedzielę na rzecz wolnego w tygodniu. Te
@lilitch123 to tak wlasnie działa w kazdej normalnej firmie. Jak sie daja dymac na gowno umowach to tak mają. Zresztą ostatnio w każdej biedronce na kasie łamana polszczyzna więc tu akurat naprawdę mają ukraincow na ich miejsce.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
Ale to serio jest problem, bo osoby te nie mają dnia przerwy nawet XD


@lilitch123: a to nie jest tak że osoby pracujące w handlu mają określoną ilość godzin do przepracowania? To nie jest tak że mają ustawowo zapewniony dzień wolny? Czy to nie jest tak że mają zapewnioną minimum jedna niedzielę wolną w miesiącu?
Czy po prostu kłamiesz?
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@would_an_idiot_do_that: obsługa klienta jako taka ma przechlapane, niewiem jak stawki w gastronomii, ale dla wielu matek dzieci w wieku szkolnym godziny pracy nie podpasują do grafiku. Stąd pewnie więcej jest studentów. W całej tej dyskusji o niedzielach brakuje mi podejścia właśnie w stylu dobrze oznaczyć w przepisać, dać dobre stawki i jeśli ktoś chce niech pracuje a nie ma narzucone 3 weekendy i zmianę na 22 w niedzielę. Ludzie lata tak
@WrzeCiOna: w gastronomii podstawa jest gorsza niż w biedronce, jeśli patrzeć na najbardziej rotacyjny element lokalu czyli kelnerów (jak ogarniasz w kontakt z ludźmi to masz tipy, no ale to dodatki) - najczęściej to studenci dorabiający do życia niż na nie zarabiający. Elementy trwalsze - czyli kuchnia oraz pozycje okołomenago już mogą negocjować lepsze stawki (jak i grafik), bo ich pozycja w lokalu jest lepsza. Oczywiście w gastro pracują też matki,