Wpis z mikrobloga

Mam nadzieje ze dojebia samochodziarzowi porządnie.

Typ widząc, że się coś dzieje na zajebiście oświetlonej drodze zabił człowieka któremu musiał ustąpić pierwszeństwa i nawet nie zastanowiło go to ze inny samochód się zatrzymuje - daleko przed nim.

Oczywiście w komentarzach ludzie nie znający przepisów drogowych.

"Art. 26 pkt. 7 W razie przechodzenia przez jezdnię osoby niepełnosprawnej, używającej specjalnego znaku, lub osoby o widocznej ograniczonej sprawności ruchowej, kierujący jest obowiązany zatrzymać pojazd w celu umożliwienia jej przejścia."

#samochody #prawojazdy #polskiedrogi
Pobierz J.....D - Mam nadzieje ze dojebia samochodziarzowi porządnie. 

Typ widząc, że się co...
źródło: comment_1626613768mgM3CzdjbmaHOg4jLRXvWy.jpg
  • 110
masz w poście ten artykuł. Jest napisane, że należy umożliwićprzejście przez jezdnię. Z tego można wnioskować, że w dowolnym miejscu


@pawelpablito: to jest obowiązek kierowcy, niezależny od tego, czy pieszy znalazł się tam zgodnie z przepisami, czy nie.
To tak jakby rozszerzenie przepisu, że jak możesz zapobiec wypadkowi, niezależnie z czyjej winy by on nastąpił, to masz mu zapobiec, choćbyś miał pierwszeństwo w danej sytuacji.

Ale pieszy, niezależnie od tego, czy
masz w poście ten artykuł. Jest napisane, że należy umożliwićprzejście przez jezdnię. Z tego można wnioskować, że w dowolnym miejscu


@pawelpablito: to jest obowiązek kierowcy, niezależny od tego, czy pieszy znalazł się tam zgodnie z przepisami, czy nie. Ale pieszy, niezależnie od tego, czy pełno-, czy niepełnosprawny, przechodząc przez jezdnię, musi się stosować do przepisów odnoszących się do pieszych.

Jaki artykuł pozwala niepełnosprawnemu przechodzić przez torowiska, poza wyznaczonymi miejscami? Przez autostrady
@blackmilk: A widzisz zdjęcie? I miejsce. Pana inwalidę przy uderzeniu rozczłonkowało. Przy 55 km/h nie ma takich obrażeń, ciało rozrywa się dopiero przy większej sile uderzenia. Miejsce jest nieprzypadkowe - tam często turyści przebiegają, sam kilka razy tak biegałem jeszcze w latach 90 ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@JAI2L9LAD: witam, jestem osobą która była w tej samej sytuacji tj. Rozjechałem niepełnosprawnego menela który przebiegał w nieoznaczonym miejscu. Siła uderzenia byla tak duża że wleciał mi do auta przez przednią szybę i połamał całą deskę w środku. To było ok 2010r. Jedyne konsekwencje tego zdarzenia były takie że wezwano mnie na przesłuchanie gdzie poinformowano mnie że prokurator nie widzi mojej winy i sprawy nie ma. No i auto musiałem naprawić
@ukruszony__kubek: no właśnie powiem szczerze że wiele osób zadawało mi to pytanie, a ja nie czułem za bardzo nic.. Daleko mi do jakichś płatków śniegu z mistycznym chłodem, ale wyszedłem z założenia że to mogło przytrafić się każdemu. Gdyby nie ja to pewnie trafiłoby na faceta który jechał za mną (było wtedy ciemno i padało). I tak cud że zdążył wyhamować i nie wjechał we mnie.