Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@JohnShelby: Nie oceniam, nie moja sprawa. U mnie to odczucie byłoby tak duże, że zezarlo by mnie od środka i pewnie poszedłbym nawet do gownopracy za minimalną. Ale może to mój mózg jest po prostu już tak zlasowany przez system
  • Odpowiedz
@wchodzacy_w_przegryw: nie wiem sam jestem przegrywem xD ale mnie r---------a ze ktos siedzi na dupie bo cos nie wyszlo raz czy drugi. Mozna neetowac pare miesiecy ale na dluzsza mete to jak to wytlumaczysz pozniej potencjalnemu pracodawcy?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WwaDdl022: ale ja nie mówię o ślepym podążaniu za nie wiadomo czym. Szczerze, sam jeżdżę złomem. Kupiłem po studiach i mimo, że od ręki mógłbym sobie teraz kilkadziesiąt takich kupić, albo po prostu coś lepszego, to dalej nim jeżdżę. Sprzedaż za bezcen, nie warto. Nie psuje się, tylko tankuję i jadę. Jak się rozleci, to wywalę na złom i kupię inne - przy czym też pewnie jakieś średnie, klasyczne.

Niemniej
  • Odpowiedz