Każdy kto twierdzi, że WORDy się na niego uwzięły/że celowo oblewają kierowców aby zarobić, nigdy tak naprawdę nie powinien znaleźć się za kółkiem na publicznej drodze.
@Danio_1992: dokładnie to mówi, ale ciężko oczekiwać czego innego niż czarno-białego świata po osobie z "TEMCZOWOM RYBKOM KRZEŚCIJANSKOM HEHE TEMCZOWA" w avatarze ¯\_(ツ)_/¯
@throwaway2137: Aha, bo jak WORDy zarabiają na uwalonych egzaminach, a do tego egzaminator ma silną motywację do łapówek, to z pewnością takich sytuacji nie ma. Gdzie ty żyjesz xd
@throwaway2137: Czy w takim przypadku jesteś za tym, żeby całkowicie zmienić system edukacji nowego kierowcy i zdobywania uprawnień? Czy też jesteś zwolennikiem aktualnego stanu rzeczy? ( ͡°͜ʖ͡°)
@throwaway2137: trochę tak, ale też jest w tym systemie trochę s-----------a. W prawdziwym świecie nikt Ci losowo nie uchyla maski, nie zostawia niedomkniętych drzwi czy bagażnika. Ani nie zaciąga ręcznego na jeden ząbek. A nawet jeśli tak by się działo, to to kompletnie nic nie znaczy. A na egzaminie błąd.
W kraju, w którym ludzie niepotrafiący zdać państwowego egzaminu uważają się za dobrych kierowców.
@throwaway2137: W Polsce jest zdecydownie trudniej zdać egzamin, niż w jakimkolwiek ościennym kraju. Uważasz, że Polacy są jakoś genetycznie gorszymi kierowcami? Czy może jednak ten system nie jest nastawiony na szkolenie, a na koszenie hajsu przede wszystkim?
@throwaway2137: Może gdyby człowiek nie płacił za każdy egzamin lub płacił tylko raz, a poprawki były by darmowe to tak, ale to jest typowy system nastawiony na oblewanie klientów. Masz wrócić i zapłacić za egzamin jeszcze raz, a nie zdać za pierwszym.
Każdy kto twierdzi, że WORDy się na niego uwzięły/że celowo oblewają kierowców aby zarobić, nigdy tak naprawdę nie powinien znaleźć się za kółkiem na publicznej drodze.
@throwaway2137: Też tak mówię. Na moim egzaminie podobno trafiłem na "największego sqrwysyna w WORDzie co uwala 90% ludzi" + numer samochodu 13 (xD) - zdalem za pierwszym.
Jeszcze mnie o--------ł, że trzymam nogę nad sprzęgłem, a powinienem ją sobie odłożyć na bok. A jak
@throwaway2137 Mnie to w ogóle w całym tym egzaminowaniu śmieszy, że manewr, za który po zdaniu PJ płyniesz na 500 zł i 10 punktów a nawet sąd może orzec zakaz prowadzenia pojazdów, na egzaminie to tylko błąd XD Fakt, nie zdaje się za to egzaminu ale poważne wykroczenie i często stworzenie realnego zagrożenia które może się skończyć śmiercią pieszego, na egzaminie to tylko błąd.
@throwaway2137: Zależy Są miejsca, gdzie się uwezmą na dobrego kierowcę, ale to jest do dwóch razy uwalony powiedzmy Jak ktoś jest uwalany już dziesiąty raz, no to coś jest na rzeczy
@vertical: są takie błędy, gdzie egzaminator pozwala podjąć drugą próbę wykonania manewru i są takie, gdzie od razu się oblewa. Jaki masz inny pomysł na konsekwencję niż błąd i oblanie egzaminu? Mandat i sąd dla takiego kandydata? Zakaz podchodzenia do egzaminu przez 10 lat?
@throwaway2137: Powinien się zmienić system finansowania. Dopóki przychody z egzaminów będą jego podstawą, zawsze pozostanie podejrzenie, że celowo oblewają egzaminowanych.
@throwaway2137: Zdałem za pierwszym, ale uważam, że wordowskie egzaminy to patologia. Nie mają wiele wspólnego z rzeczywistością. Gdyby to była sztywna jazda zgodnie z przepisami, bez tych wszystkich bezużytecznych, nieprzydatnych niuansów, typu zawsze robienie przekładanki na kierownicy i trzymanie jej oburącz, czy innych idiotyzmów, to wyglądało by to o wiele przyjaźniej. Nie będę juz za wiele wspominał o niektórych abstrakcyjnych pytaniach z testu, czy zachowaniach sabotujacych egzaminatorów i ogólnej atmosfery
@throwaway2137: Przypominam, że w zasadzie wszystko na wschód to ogromne problemy z kulturą np. przepuszczanie pojazdów uprzywilejowanych, na takiej Ukrainie porównywalnych zasad parkowania w zasadzie nie ma, a ilość uprzejmości jaką się spotyka na drodze w Polskim mieście nie jest wcale taka oczywista w innych krajach. Bycie wpuszczonym na pas w zrozumiałej sytuacji to niewielki problem, przy zjeździe z pasa rozbiegowego nie pamiętam kiedy ktoś nie
@NieBendePrasowac Oczywiście racja i nie mam innego pomysłu, jedyne co to może mandaty dla egzaminowanych ale nie wiem czy to dobry pomysł, może lepiej niech zostanie tak jak jest. Śmieszy mnie tylko to że identyczny czyn raz jest tylko błędem a innym razem poważnym wykroczeniem, złamaniem prawa które może mieć całkiem poważne konsekwencje.
Change my mind.
#prawojazdy #motoryzacja #samochody
A nawet jeśli tak by się działo, to to kompletnie nic nie znaczy. A na egzaminie błąd.
@throwaway2137: W Polsce jest zdecydownie trudniej zdać egzamin, niż w jakimkolwiek ościennym kraju. Uważasz, że Polacy są jakoś genetycznie gorszymi kierowcami? Czy może jednak ten system nie jest nastawiony na szkolenie, a na koszenie hajsu przede wszystkim?
@throwaway2137: Też tak mówię. Na moim egzaminie podobno trafiłem na "największego sqrwysyna w WORDzie co uwala 90% ludzi" + numer samochodu 13 (xD) - zdalem za pierwszym.
Jeszcze mnie o--------ł, że trzymam nogę nad sprzęgłem, a powinienem ją sobie odłożyć na bok. A jak
Są miejsca, gdzie się uwezmą na dobrego kierowcę, ale to jest do dwóch razy uwalony powiedzmy
Jak ktoś jest uwalany już dziesiąty raz, no to coś jest na rzeczy
@throwaway2137: Przypominam, że w zasadzie wszystko na wschód to ogromne problemy z kulturą np. przepuszczanie pojazdów uprzywilejowanych, na takiej Ukrainie porównywalnych zasad parkowania w zasadzie nie ma, a ilość uprzejmości jaką się spotyka na drodze w Polskim mieście nie jest wcale taka oczywista w innych krajach. Bycie wpuszczonym na pas w zrozumiałej sytuacji to niewielki problem, przy zjeździe z pasa rozbiegowego nie pamiętam kiedy ktoś nie