Wpis z mikrobloga

tl;dr: jeśli zazdrościcie świni 30-minutowego orgazmu to słuchajcie #!$%@? tego

Ja generalnie zawsze byłam z dala od narkotyków - brzydziłam się i brzydzę się nadal. Jednak ostatnie stany nerwowe, gonitwy myśli, całodniowe ataki paniki są dla mnie tak wykańczające, że szukam przeróżnych sposobów na ogarnięcie swojego ciała i umysłu. Mam prawdę mówiąc nadzieję, że jednak terapia zdziała cuda i nie będę już nic potrzebowała.

Ostatnio pisałam recenzję jakiegoś randomowego suszu CBD za 30zł z wysyłką za 5g xD i ogólnie powiem Wam, że ja go sobie jeszcze kilka razy zajarałam i po 5 minutach zapominałam, że w ogóle cokolwiek jarałam xD także średnio.

Napisał do mnie @Lokalny-Zielarz mianując mnie Konopną Influencerką Wykopu, bo wprowadzają jakiś nowy produkt i czy chcę spróbować xD mówię co mi szkodzi, najwyżej mnie poskłada jednorazowo i to wyrzucę. Zrobiłam jednak najpierw risercz o tym produkcie i tak w skrócie:

Jest jakaś nowa odmiana konopii, która zawiera substancję CBG (nie mylić z CBD) i prawie zero THC. Podobno działa mocniej od CBD i ogólnie ma trochę inny profil działania, ale ma mnóstwo plusów, bo właśnie działa przeciwpsychotycznie, uspokajająco, przeciwnowotworowo itp. Poczytać sobie można w necie. To jest dość nowa substancja i mało znana, ale uważam, że bije CBD na głowę, o czym napiszę dalej. Substancja jest w 100% legalna.

Na paczuszkę czekałam 1 dzień (dziękuję pan Inpost). W paczuszce był kubeczek i smycz do kluczy = jestem kupiona ( ͡° ͜ʖ ͡°) oraz susz i młynek do niego. Ogólnie ten susz powinno się zażywać z waporyzatora, ale podobno z lufki też można.

Nabiłam zatem lufkę i przystąpiłam do jaranka:

ZAPACH: generalnie susz pachnie sianem ( ͡° ͜ʖ ͡°) a ja uwielbiam zapach siana. Dym nie pachnie bezczelnie marihuaną, więc można sobie to palić na balkonie bez strachu przed bagietami na chacie.

SMAK: smak przypomina tytoń, ale w pozytywnym sensie. Bardzo ciekawe nuty smakowe, które niespecjalnie umiem nazwać, ale ogólnie OK

CZAS DZIAŁANIA: działanie zaczęłam odczuwać już po około 3 minutach, a trwało ok. 1,5 godziny, z tym że ja ściągnęłam ok. 5 buchów, więc może jakby tego spalić więcej to by dłużej siedziało.

ODCZUCIA: po tych 3 minutach czułam niezwykle przyjemne uczucie w mózgu. Nazwałabym to "orgazmem mózgu", bo uczucie jest właśnie bardzo podobne do tego, co czuje mózg podczas orgazmu przy seksie. Wczoraj byłam w dobrym nastroju ogólnie, ale miałam wrażenie, że ta substancja to lekko boostowała. Do tego lekkie "wyluzowanie" w sensie ogólnym, jednak bez żadnego THCowego zamulenia, #!$%@? czy spowolnienia. Wszystkie funkcje poznawcze jak najbardziej zachowane bez wzmocnienia czy osłabienia. Jednak to uczucie w mózgu było po prostu boskie ( ͡° ͜ʖ ͡°) nie jestem w stanie tego dobrze opisać słowami, ale po prostu czułam się bajecznie. Miałam trochę wrażenie, że to jakoś wpływa na dopaminę w mózgu, bo czułam się naprawdę przyjemnie. Po 1,5h jednak zeszło, a spało mi się tak jak zawsze na chlorprotixenie czyli OK.

CENA I DOSTĘPNOŚĆ: produkt lada moment będzie dostępny w sprzedaży u @Lokalny-Zielarz - jak ten moment nastąpi, to na pewno napiszą o tym na swoim profilu, więc obserwujcie ich. Cena tego specyfiku to 30zł za 1g, ale z kodem "wykopoweziolo" macie jeszcze 15% rabatu. Ogólnie ich produkty są z polskich upraw(!), a nie importowane, co jest wielkim plusem.

OGÓLNA OCENA: 9/10. Jeden punkt #!$%@? za czas działania jak w przypadku CBD, ale wydaje mi się, że błędnie porównuję te substancje z klasycznym zielskiem, bo jak się zajarało jointa po południu to i w nocy fajniej się spało, a tutaj to niestety ulatuje ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jednak na imprezę czy po pracy to jest bardzo fajna opcja. Substancja ogólnie ma niski potencjał uzależniający, ale nie poleca się jarania tego dzień w dzień po gramie.

Ja zaraz wysyłam SMSka do psychiatry żeby mi dał znać czy mogę sobie to częściej zapodać i czy nie ma interakcji z moimi lekami.

Bardzo dziękuję @Lokalny-Zielarz za przesyłkę (ʘʘ)

#psychonudles #psychiatria #wykopjointclub #depresja #nerwica #narkotykizawszespoko
  • 61