Wpis z mikrobloga

Taki deadline dla chłopa to 32 lata i w sprawach matrymonialnych i możliwośc osiągniecia kariery.


@Estetykatopodstawa: Nie no, bez przesady.
32 lata dla faceta to moment na poważne kroki w karierze. Masz już trochę doświadczenia (powiedzmy te 8-12 lat w branży docelowej) więc sporo już wiesz, dużo widziałeś. Masz już oszczędności, przebalowałeś na rozrywkach, można wziąć się za powazne rzeczy.
Na przykładzie startupów - największy odsetek sukcesów jest wśród tych zakładanych
@Lune: jest zajebiście i będzie lepiej. 34 lata, na kasę nie narzekam, dobra specjalizacja, plany nieruchomościowe w toku, świeża parka kaszojadów do utuczenia, a potem powrót do zabawy - podróże, sport i może jakiś pies by mieć z kim biegać. Żyć nie umierać.
@Lune: 27 i jakiegoś czasu jest #!$%@? na każdym polu XD Jedynie trolowanie na wykopie mnie cieszy, ale nawet tutaj moderacja zaczyna mnei cenzurować, więc chyba usunę konto. Co do łudzenia się, to potrafi mi się to zmienić nawet w ciągu dnia, wstaję #!$%@? i chcę zdechnąć, a wieczorem mogę wszystko i osiągnę szczyty. Albo na odwrót. Nie wiem, może to jakaś choroba, nie znam się. Pandemia na pewno pokrzyżowała część
@Lune: 29 lat, 4 lata temu rzuciłem wszystko, by #!$%@?ć i odłożyć na marzenia zagranicą. Wróciłem i kręcę biznes. Jest mega a będzie coraz lepiej! Głowa do góry, określajcie swoje cele i dążcie do nich, nikt za Was tego nie zrobi. Bądźcie przy tym sprytni.
@Lune 23 i jestem wielkim optymistą. Staram się nie przejmować rzeczami mało ważnymi i cisnę do przodu by się rozwijać i trwać w szczęściu.
@Lune Ale smuty xD
Ja mam własny biznes od jakiegoś czasu, wspaniałych przyjaciół jeszcze od czasów szkoły, fajnego faceta, w tym roku spadek po dziadkach - kawał fajnej ziemi którą sprzedamy, a to wszystko przed 30.