Wpis z mikrobloga

#koty
Aktualizacja tego wpisu dlatego wołam osoby, które go zaplusowały.

Kotka w końcu przekroczyła 2.5kg. Operacja już w tę sobotę. Pani weterynarz powiedziała, że musimy wierzyć, że będzie dobrze, ale jeśli po rozkrojeniu okaże się, że przepona jest uszkodzona w więcej niż jednym miejscu, to niestety rokowania nie będą zbyt dobre. Przyznam się, że wahaliśmy się mocno - od dłuższego czasu biega swobodnie po domu, jest pełna życia, zachowuje się jak zdrowy kotek, to że jest chora widać po niej dopiero jak zwraca się uwagę na pracę płuc przy oddychaniu. Jednak za długo walczyliśmy o to żeby przybrała na wadze, żeby teraz odpuścić. Wierzymy, że się uda i po kilku dniach kotka do nas wróci :)

Proszę was, żebyście trzymali za nią kciuki!

A tutaj jako bonus krótki filmik z tym słodziakiem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dominias - #koty
Aktualizacja tego wpisu  dlatego wołam osoby, które go zaplusowały....

źródło: comment_1623325256f4fxLu5dgtOyffaGvzLy78.jpg

Pobierz
  • 29
@Dominias: Trzymam kciuki! I pamiętaj, że koty to takie bestie, że nawet jak umierają to nie dają po sobie poznać bólu i dyskomfortu niestety, więc może nawet nie wiecie, że kot czuje się średnio.
Nawet jeśli coś się stanie to pamiętaj, że serio operacja jest lepszą opcją niż zostawienie kitku z tykającą bombą w środku. No i koniecznie pamiętaj o dobrym nawadnianiu kitku po narkozie co by nerki jej nie strzeliły.
@SweterWPaski: filmik z wczoraj ( ͡° ͜ʖ ͡°) Kocia mama leży na trawce, razem z nią jej kumpel - biedak musiał mieć złamane przednie łapy i się źle zrosły bo kica jak królik. Jak skończymy leczyć małą to spróbujemy coś z nim podziałac. A generalnie kocia mama jest u nas praktycznie codziennie, na zimę jej domek zrobiłem i się zadomowiła na podwórzu. Tylko na zastrzyki ją zabieramy,