[AnonimoweMirkoWyznania]

#anonimowemirkowyznania
Całkowicie zamknąłem się w sobie. Leżę w łóżku jak sparaliżowany, pocę się, nerwobóle. W ogóle nie mogę wstać. Po obudzeniu jedna myśl, to że nie chce mi się żyć. Jak w weekend wstanę to jest 15:00. Zjem coś i trochę komputer albo dalej do łóżka. Wychodzić mi się nigdzie nie chce, bo po co, jak na telefonie będę siedzieć i wrócę po 15 minutach. Czasami miewam chwile produktywności albo nawet nadproduktywności, ale potem jest zjazd.. Jeszcze kilka lat temu to było okresowe, wraz z czasem jest tylko gorzej. Nie wiem ile tak jeszcze pociągnę i po co to ciągnę..

#samobojstwo #myslisamobojcze #depresja #przegryw #psychologia #psychiatria

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60bccbfcf770ef000bed522e
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: karmelkowa
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt

[DoktorNauk]

@AnonimoweMirkoWyznania: Nie jesteś sam w tym cierpieniu, ja mam bardzo podobnie.

[z.....z]

@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? to życie co :P ale innego nie mamy i mieć nie będziemy... życie to jedyne co mamy - walcz!

[hagen-]

@AnonimoweMirkoWyznania: i jak tu robić coś więcej, gdy boli każdego dnia

[7.....7]

@AnonimoweMirkoWyznania: Musisz się zmusić do ogarnięcia. Get a grip on your life (pisze po angielsku nie bo jestem julka tylko bo lepiej brzmi niż po polsku).

[akapasappls]

@AnonimoweMirkoWyznania: Musisz sie zmuszac byku, przebolec ten okres. Nikt Ci z glowy nie wyjmie tej #!$%@?, pracuj nad soba i malymi krokami wejdziesz w normalnosc

[Nemo24]

@AnonimoweMirkoWyznania: Współczuję. Ja też dzisiaj wegetowałem. Idź do lekarza. Przepisze ci jakieś piguły, może będzie lepiej.

[100-TVarzyGrzybiarzy]

@znicz: skąd wiesz, że nie będziemy mieć?

[Mariusz_Drugi]

@AnonimoweMirkoWyznania W pewnym momencie zaczniesz lubic to gowno

[LucasSpider]

@AnonimoweMirkoWyznania: Mam bardzo podobnie. I niestety co gorsze z roku na rok to się nasila bo im człowiek starszy tym bardziej to #!$%@? nas dobija. Obecnie 28 lvl i kompletnie nie wyobrażam sobie życia po trzydziestce.

[z.....z]

@100-TVarzyGrzybiarzy: bo nie ma żadnych podstaw by w to wierzyć. Wierzysz w reinkarnację, albo życie pozagrobowe?

[LucasSpider]

@znicz: Więc skoro nic tam nie ma to po jak #!$%@? kontynuować życie na tym gównianym świecie jeżeli ktoś w większości tylko cierpi i ma dosyć? Tylko dlatego, że to jedyne życie jakie mamy? Co z tego skoro jest ono tak bardzo do dupy?

[z.....z]

@LucasSpider: też #!$%@? cierpię i mam dosyć #!$%@?, jednak mam jeszcze nadzieję, że doczekam #!$%@? końca świata i dopiero umrę.

[LucasSpider]

@znicz: Też mam takie myśli, że mogła by walnąć asteroida i rozwalić tą planetę. Miałbym satysfakcję, że wytrzymałem do końca. Ale raczej chyba nie wytrzymam. Dawno już zauważyłem, że kompletnie nie pasuje do tego świata.

[emotionalCat]

@AnonimoweMirkoWyznania: #!$%@? ludzki żywot. Niby w naturze niektórzy muszą umrzeć, żeby inni mogli żyć, ale czemu #!$%@? akurat ja jestem tym pierwszym i w ogóle po #!$%@? tak musi być? Nie, bo 80% normictwa jest większością i jest szczęśliwa #!$%@?ąc w gównopracy po 12h dziennie, żrąc i dupcząc się. A to, co myśli 20% reszty ludzi, udręczonych bez perspektyw i wykorzystanych to ich gówno obchodzi. Może weźmy się wszyscy zabijmy i

[LucasSpider]

@emotionalCat: Też często mam tak myśli, że czemu nie jestem tym normictwem które #!$%@? jak głupie za małe pieniądze i mówi, że życie jest piękne? Ja mam pracę którą teoretycznie lubię, zarabiam nieźle jak na polskie warunki, a i tak nie chce mi się #!$%@?ć po 8h, gdybym miał robić za minimalną krajową to już dawno wybrałbym drzewo. Po prostu ten świat nigdy mi się nie podobał.

[emotionalCat]

@LucasSpider: Znaczy ja nie mam pracy, którą lubię, ale mam konkretne zainteresowania (matematyka i informatyka, programowanie, a także lubię precyzyjne robótki elektroniczne, np. lutowanie, budowanie urządzeń za pomocą arduino itd, cóż w końcu jestem synem dwójki profesjonalnych inżynierów) i kiedyś zamierzam się wykształcić jako inżynier i na pewno byłoby to coś, co lubię. Problem w tym, że nie mam na nic ochoty, bo ciągle doskwiera mi samotność i depresja. Żyję w

[z.....z]

Po prostu ten świat nigdy mi się nie podobał.

@LucasSpider: Co Ci się w nim nie podoba - może jak doprecyzujesz to sobie, to namierzysz problem. Warto też zrobić sobie taki eksperyment myślowy i wrócić do momentu w Twoim życiu kiedy byłeś szczęśliwy i co się zmieniło, ect... ale to już chyba z psychoterapeutą lepiej.

[LucasSpider]

@znicz: Kiedy byłem szczęśliwy? Chyba jak byłem małym i niczego nieświadomym dzieckiem.