Wpis z mikrobloga

via Wykop Mobilny (Android)
  • 213
Jak to jest, że są ludzie co pracują całe życie w gównopracy, na jakiejś produkcji za marne grosze, mają marne życie, a ich rozrywka jest oglądanie polskich kabaretów i oni dalej żyją i normalnie funkcjonują xD Nie mają żadnej depresji, są zadowoleni z siebie.

Ja po roku w pracy się nudzę, narzekam ciągle mi coś nie pasuje. Jestem sfrustrowany swoim życiem, tym, że muszę tyrać na etacie i nie stać mnie na fajny urlop w innym kraju. A oni wyjebongo od 40lat w tym samym zakładzie, przy tej samej taśmie tańczą przy robocie do disco polo z magnetofonu co pamięta gierka i fajno jest, do domku pojedzie autobusem to Grażynka da trochę kaszanki i deka kszanu do tego xD

Co nimi kieruję, skąd biorą siłę i chęci do życia?

Janusz sukcesu, wykopek przegrywu...

#pytanie #psychologia #psychiatria #przegryw #praca #pracbaza #filozofia
wezidzsobie - Jak to jest, że są ludzie co pracują całe życie w gównopracy, na jakiej...

źródło: comment_1622833394ycQZsZGD1ru5rQXOXJOvWu.jpg

Pobierz
  • 48
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@wez_idz_sobie: Ludzie różnią się na poziomie neurologicznym, jedni potrzebują więcej i bardziej intensywnych bodźców, ludzie różnią się pod względem inteligencji, potrzeby przebywania z innymi, potrzebą stymulacji umysłowej itd.
  • Odpowiedz
@wez_idz_sobie: kiedyś mając 18 lat poszedłem na wakacje do takiego obozu dorobić sobie, masakra xD, teksty od Januszy młody ucz się maszyna czeka, te wszystkie aeee #!$%@?, jeszcze 8 godzin i do domu hehe, mało tego niektórzy mając na 6 przychodzili o 5 bo nie mieli co w domu robić XD a to wszystko za magicznie bajeczne 2 tysiące, z reguły nie są to zbyt inteleigente osoby, ale trafiają się
  • Odpowiedz
@wez_idz_sobie: Z reguły ci ludzie najzwyczajniej maja ta wgrane w bani że musza tak robić i to nie jest tak że mniej potrzebują bo to są ludzie ktorzy dali by dupy za 1000zł jesli ktos podstawiłby im tą okazje pod nos
  • Odpowiedz
@gnomol najlepiej z empatii wobec nizin społecznych leczy konfrontacja z tymi ludźmi. Mam nieszczęście z nimi sąsiadować i po prostu... To jest zupełnie inny gatunek. Zerowe potrzeby, zero aspiracji, zero oczekiwań, odpowiedzialności, wizji, chęci rozwoju. Każdy normalny człowiek po prostu chce od nich uciec jak najdalej.
  • Odpowiedz
@camelinthejungle: Pracowałem w pracach fizycznych i mam odmienne zdanie. Większość z tych ludzi, była miła szczera i bardzo mi pomagała. Zdarzyły się wyjątki, ale to były pojedyncze przypadki.
  • Odpowiedz
@wez_idz_sobie: To po części geny, są ludzie, którzy rodzą się z pogodnym usposobieniem, lepiej znoszą stres, mają mniejsze skłonności do depresji i po prostu inną konstrukcję neurohormonalną/psychofizyczną. Czasem to widać nawet po dzieciach, jedne biegają, śmieją się, przewrócą się, to zaraz wstają i lecą dalej. A inne mają dużo mniej energii, co chwilę o coś beczą, prawie nigdy się nie uśmiechają, nic im się nie podoba. Dzieci nie zastanawiają się
  • Odpowiedz
Guzik prawda. Większość z nich też cierpi ma rozterki


@gnomol: bzdura - ludzie upośledzeni nie rozumieją np. że ktoś umiera to już nie wróci, ludzie głupi wierzą np. pisiorom. Im mądrzejszy jesteś tym ciężej się żyje bo masz tych rozterek znacznie więcej. Ile miałeś problemów i rozterek filoficzno-moralnych, zahamowań itd. jak miałeś 7 lat? No to wyobraź sobie, że umysłowo te npce się tak zatrzymały.

Mało tego - okazuje się,
  • Odpowiedz
@JimNH777: Nie wiem gdzie i z kim pracowaliście? Ja pracowałem z ludźmi, co mieli dzieci i martwili się o ich przyszłość, mieli rachunki do zapłacenia. Jedni lublili czytać inni nie. Mam wrażenie, że przemawia przez was nadęcie , ogromne ego i zwykła pogarda. Macie się za ofiary, a jesteście zwykłymi klasistami.
  • Odpowiedz