Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Czy ja jestem debilem czy to normalne?

Pytanie dla osób studiujących, albo już po studiach.

Czy pamiętacie materiał/informacje z danych przedmiotów?

Jestem na II semestrze, a na I miałem np. Matematyke czy mikroekonomie. I nawet nie pamiętam jak już się całke obliczało albo jak się zachowywały ceny w długim okresie, czy inne zależności.

Średnia za I semestr 4.5 a nic nie pamiętam xD

A jakieś pojedyncze śmieci z liceum już tak.

Jak ja mam zapamiętać tą wiedzę ze studiów, która ma mi się przydać do pracy?

#pytanie #studbaza #kiciochpyta #studia #pracbaza #nauka

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60b77f7fa87454000bf0aaa9
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Eugeniusz_Zua
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
  • 14
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@AnonimoweMirkoWyznania: Ta wiedza, podobnie jak spora część z podstawówki i szkoły średniej będzie Ci potrzebna, kiedy PiS odtrąbi wprowadzenia 147 fali COVID i nauczanie zdalne - wtedy będziesz w stanie sobie to szybciutko przypomnieć, żeby wytłumaczyć dzieciom o co w tym chodzi i zrobić im zadanie domowe.
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania: Głowa to nie śmietnik, żeby pamiętać wszystko. Bardziej chodzi o to, żeby kojarzyć temat - wtedy gdy potrzebujesz użyć całki to przypomnienie tematu + znalezienie wzoru to chwila, bo kiedyś się tego uczyłeś, a jakbyś miał pierwszy raz w życiu policzyć całkę to spędziłbyś nad tym dużo więcej czasu.
  • Odpowiedz
PrzystojnaKaryna: po jednym semestrze nie pamiętać kompletnie nic to trochę słabo xD
ja już jestem po studiach i większości rzeczy z np. matematyki (której miałem chyba 8 różnych przedmiotów) też nie pamiętam, ale gdybym miał coś policzyć, to wiedziałbym jak szukać i jakoś bym sobie poradził

więc wydaje mi się, że to nie chodzi o to, że masz wszystko pamiętać, tylko o to, że masz umiejętność poradzenia sobie z problemem (choć
  • Odpowiedz
PrzyjemnyMichał: Byku nie martw się. Ja mam identycznie z tą różnicą, że jestem po studiach I stopnia i w moim mniemaniu nic nie pamiętam i nic konkretnego nie potrafię. Przykładowo na którymś semestrze miałem wstęp do baz danych. Jak się tego uczyłem to coś potrafiłem, ale semestr się skończył, doszły kolejne trudne i niepotrzebne gówna i koniec końców nie używałem sql z którego tak właściwie liznąłem jakieś banalne podstawy. Podzapytań czy
  • Odpowiedz
@AnonimoweMirkoWyznania W pracy najważniejsze jest, żeby umieć się uczyć, szukać informacji i nie popełniać tych samych błędów. Część rzeczy, to ci się wydaje, że nie pamiętasz, bo teraz tego nie używasz, ale gdybyś miał to stosować w pracy, to przypomnisz sobie znacznie szybciej niż gdybyś miał z tym styczność pierwszy raz.
  • Odpowiedz