Wpis z mikrobloga

Nigdy nie kupuj tego chińskiego badziewia dla graczy, kup sobie MARKUS albo JÄRVFJÄLLET z IKEA


@Neverius: te krzesła są dramatycznie złe. Nie mają ani regulacji w nachyleniu, ani w podłokietnikach, w dodatku podłokietniki są z gównianego twardego plastiku, a wrzynająca się siatka zamiast normalnego oparcia to chyba pomysł jakiegoś grubasa, któremu się ciągle pocą plecy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Neverius:

kup sobie MARKUS albo JÄRVFJÄLLET z IKEA, a jeśli masz kasę to Herman Miller Aeron

Markus jest średni bo to fotel biurowy a nie do domu, chyba że masz 2 metry to wtedy jest jedną dobrą opcją.
Za to Herman Miller jest po prostu za drogi jak na to, co oferuje, bo jedzie na marce- no sorry ale fotel za 4 czy 5 klocków to już musiałby mieć jakieś masaże
tak z ciekawości ,co ma w sobie ten fotel, że kosztuje 6-7k?


@Gluptaki: jeden z wyników w google mówi, że to Mercedes wśród modeli biurowych. Ja to rozumiem tak, że jest na pierwszy rzut oka wybajerzony, a tak naprawdę to średniak i jak się przyjrzeć to ma tandetnie wykonane elementy, a bez swojego znaczka kosztowałby pewnie połowę tego co kosztuje ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Shatter: ja mam markusa i jest no... lepszy niż drugie krzesło które mam takie samo jak op. Miękki, wygodny pod tyłkiem i jak nie masz problemów z postawa i potrzeby dużego regulowania to jest okej. Ale te profimy z siatka mam w biurze i są dużo lepsze od markusa.
@Michael_Scott: Ogólnie to 2000 zł za krzesło biurowe / fotel gamingowy to nie jest dużo i lepiej wybierz sobie coś lepszego. Pomyśl, że spędzasz na dupie przed kompem jakies 4 godziny dziennie. Dzień w dzień przez cały rok. To jest 60 dni. W 6 lat z tych 60 dni rocznie robi się cały jeden rok siedzenia na dupie. Zakładając że pożyjesz jeszcze 40 lat, siedząc na dupie przed kompem spędzisz łącznie