Wpis z mikrobloga

Danie które zamówiła sobie moja babcia u Amaro.
Koszt 199zł.
Realny koszt wyliczełem na 2.30zł. Policzmy:

Plasterek cienko krojonej słoniny- 1.10zł
Ciemny sos Culineo z biedronki- 0.79zł
Kleks z kostki toaletowej "Agent Max" zapach leśny- 0.41zł

Czas pracy jakieś 2 min, ceny zawyżyłem bo na pewno kupują te produkty hurtowo.

#jedzenie #dieta #pizza #pdk #bekazpodludzi #dietapudelkowa #cateringdietetyczny #heheszki #humorobrazkowy
Beszczebelny - Danie które zamówiła sobie moja babcia u Amaro.
Koszt 199zł. 
Realny...

źródło: comment_16183197726egZwgJnifMmwaBWQgVUSg.jpg

Pobierz
  • 87
@Tomsz1989: Co to znaczy adekwatna cena? Skoro ludzie tyle płacą za to doświadczenie to jak widać jest adekwatna. Cena Porsche to nie tylko suma cen wszystkich komponentów samochodu. Na noc w Hiltonie nie składa się tylko proporcjonalna opłata za dzierżawę miejsca i pensje obsługi.

Jedz byle co, sypiaj w najtańszych hotelach, jeździj gratami i pijaj najtańsze wina, skoro dla ciebie dopłacenie za lepsze doświadczenie, jakość składników, obsługę i wygodę to "nieadekwatna
@pianinka: Ja #!$%@? ale masz zryty beret... chyba na tym polega inteligencja? I nie porównuj marek aut do jakiegoś czegoś na talerzu co można go określić bliżej „resztka” niż czymś nadający się do zjedzenia. Kto chce niech płaci nawet krocie. Jeśli coś nie jest warte tej ceny to chyba bezsensie. Jak już wplotłeś w to zdanie gdzie w przypadku hotelu jest naliczana.... a w przypadku tego co jest naliczane? Wyjątkowa droga
@Tomsz1989: Przestań się już ośmieszać, ewidentnie nie masz nawet pojęcia jak wygląda posiłek w takiej restauracji, jakiej w ogóle sieciówki, jak to jest pierwsza gwiazdka Michelin w Polsce (i jedna z dwóch obecnie funkcjonujących)? Naliczane są najlepszej jakości składniki, pensje najlepszych kucharzy w kraju, profesjonalna obsługa, cotygodniowo zmieniane menu z innowacyjnymi daniami, których nie dostaniesz w żadnym innym miejscu. Zresztą, za tę cenę masz 12 takich dań, więc nikt głodny nie
@Tomsz1989: zostawmy samochód, bo to jest dobro materialne, ale rozważ skok na spadochronie, lot balonem czy pójście na koncert jakiejś gwiazdy. wszystko to potrafi kosztować ze 400zł albo i więcej, a jedyne co w zamian otrzymujesz to pewna ilość spędzonego mile czasu (1-2h) i wrażenia oraz wspomnienia.
tak samo jest z wizytą w takiej restauracji, to jest rozrywka a nie wyjście na jedzenie.
@Tomsz1989: XD

Jak już ktoś napisał - przestań się ośmieszać. W tym przypadku płacisz za kunszt szefa kuchni i całej ekipy (jak będziesz kiedyś w gwiazdkowej restauracji to szybko skumasz co mam na myśli, to na serio jest skomplikowany biznes, w którym bardzo wiele elementów musi współgrać jak w zegarku). Płacisz za składniki (nie, w większości nie kupują w Makro - tylko biorą od lokalnych dostawców, a do tego mnóstwo rzeczy
@m-wjeczur: I tu jesteś w błędzie bywałem kilkanaście razy w rożnego typu eksluzywnych restauracjach, jedno się podobało więcej drugie mniej. Ale wybacz takim daniem to nie zostałem ośmieszony. Jak chciałbym spędzić miłe czas pogapić się na upieprzony talerz to wystarczy iść albo do parku rozrywki, albo pod zmywak. Ty uważasz tak i przyjmujesz to jako posiłek dla mnie to kpina , ps, żeby nie było nie jesteś grubasem któremu chodzi zapchać
@pianinka: Ludzie w dzisiejszych czasach płaca tez za kurtkę 30-40tys za kurtkę z puchu i tez uważasz ze to adekwatna? Aaaa no tak skoro płaca .... teraz możesz na przykładzie tego porównać auto eko do eksluzywnego