Wpis z mikrobloga

@aIkohoIik: @4gN4x: Przecież nikt nie broni żebyście sobie zbudowali chatę na swojej ziemi kupionej za marne grosze w jakimś tanim miejscu mieszkania czy tam chaty z materiałów przygotowanych przez was według własnego projektu (maks jakiś szałas bo jest prawo budowlane które ma na celu chronić was i waszych gości żeby wam np. cegła na głowę nie spadła i was przypadkiem nie zabiła) No chyba że sobie zrobicie papiery
  • Odpowiedz
@amantadeusz:
Imo propozycja lewaków / komuchow czy jak tam ich nazywasz, bardziej myśli o korporacjach a nie o klasie średniej która ma kilka nieruchomości. Chyba nie wierzysz, że gdybym ktos wcześniej wstawał, głośniej mialczal (#pdk) to by latwo mu bylo sie dorobić kilkuset mieszkań ;)
  • Odpowiedz
@Atx0937: I czy naprawdę uważasz, że duże fundusze inwestycyjne nie znalazłyby sposobu aby w kilka minut obejść rozwiązania napisane na kolanie przez jakiegoś 17 letniego Maćka z wykopu? xD Dostałoby się tylko i wyłącznie normalnym ludziom z 2-3 mieszkaniami i wynajmującym.

, że gdybym ktos wcześniej wstawał, głośniej mialczal (#pdk) to by latwo mu bylo sie dorobić kilkuset mieszkań ;)


@Atx0937: Nie rozumiem tej analogii.
  • Odpowiedz
@Tytanowy: bez inflacji przy rosnącej gospodarce i populacji się nie obędzie. Prosty przykład masz 4 osoby i każda ma po dwie złote monety na start i jakieś dwa towary mogą sobie się wymieniać i jest git. Po 10 latach masz 20 osób i które wytworzyły kolejne towary i jest ich teraz nie 8 a 80 ale monety nadal masz 4 bo nie ma dodruku czy dodatkowego wybicia monet, to albo
  • Odpowiedz
wprowadzając limity posiadanych mieszkań na osobę wraz z przeznaczaniem środków finansowych na budowę mieszkań dla najbiedniejszych.


@mat888: Zawsze w takiej dyskusji mówi się o najbiedniejszych. A co ze mną? Według danych jestem w 25% najlepiej zarabiających (co nie jest ogromną sumą), ale nie mam własnego mieszkania i nie zapowiada się bym mógł sobie na nie szybko pozwolić. Czy w takiej sytuacji dostałbym darmowe mieszkanie, czy miałbym być w gorszej sytuacji niż biedny, który takie mieszkanie dostanie?

Dodatkowo, czy jakbym stracił pracę i wtedy nic nie zarabiał, to czy dostałbym mieszkanie? Czy musiałbym odczekać jakiś czas nim znajdę dobrą pracę, czy może po dostaniu mieszkania przysługiwałoby mi ono
  • Odpowiedz
@Tytanowy: tak tylko jak zauważysz to też jest inflacja tylko w drugą stronę, za tę samą ilość towarów dostajesz co raz to mniej pieniędzy. Ostatecznie wychodzi na to samo tylko zaczynasz płacić absurdalne kwoty jak 0,00000035$ np xD
  • Odpowiedz
@amantadeusz: Oczywiście że by znalazły, bardziej mowie o problemie który jest na rynku nieruchomości. Często do funduszy nie ma dostępu ulica - np. nie miles możliwości w inwestycje w allegro zanim wypokpowali na giełdę. Tak samo z inpostem.

Teraz postaw się w sytuację młodej osoby która ma ambicje w życiu robić coś więcej. Idzie na najlepszą uczelnie w Wawie, kończy medycynę, albo nawet zostaje po kilku latach programista 15k. I
  • Odpowiedz
Czy traktując mieszkanie jako prawo a nie towar, uważasz, że każdy powinien dostać mieszkanie w tym miejscu, którym chce? Czy wybudowane wielkie osiedla na głębokim podlasiu też byłby by ok?


@pp93: Oczywiście, że nie. Prawem powinno być mieszkanie w dużym (TOP 5) mieście, najlepiej Warszawa.
  • Odpowiedz
tak tylko jak zauważysz to też jest inflacja tylko w drugą stronę, za tę samą ilość towarów dostajesz co raz to mniej pieniędzy. Ostatecznie wychodzi na to samo tylko zaczynasz płacić absurdalne kwoty jak 0,00000035$ np xD


@MatPL1122: Masz na myśli deflację? No właśnie o to chodzi, żeby wychodziło na to samo. 1 godzina twoje pracy jest po 10 latach warta nadal jedną godzinę pracy (albo raczej więcej w wyniku
  • Odpowiedz
@aIkohoIik: Tak to już jest z tymi posłami Lewicy i publicystami Krytyki Politycznej.

Poseł Gdula nie ma jednak tak źle. Prócz mieszkania wartego około 1,2 mln złotych, poseł posiada również lokale użytkowe na wynajem. Aż trzy.

Pierwszy, o powierzchni 28,2 mkw ma wartość 480 000 zł, drugi, liczący sobie nieomal 38 mkw - 535 000 zł oraz ostatni, największy, o wielkości nieco ponad 75 mkw - 1,3 mln zł. Poseł
  • Odpowiedz
@aIkohoIik: Póki ty i inni roszczeniowo myślący nie nauczycie się brać odpowiedzialności za siebie i swoje życie skazani jesteście na powtarzanie banialuków, które wymyślili ci z dużymi ambicjami i małą chęcia do samostanowienia.
Możesz pracować na niemalże nieskończenie wielu stanowiskach, w olbrzymiej ilości miejsc i państw. Ale lepiej płakać jak to tu i teraz, mi jest źle bo mi nikt do ręki zawodu nie włożył.

Czy wam się podoba czy
  • Odpowiedz
@Tytanowy: To co napisałeś to stagnacja, czyli firma w której pracujesz przez te 10 lat ma dokładnie taki sam udział w rynku, konkurencja nie mogła wzrosnąć ani zmaleć a liczba towarów na rynku też nie mogła się zmienić. To jest absurdalnie nie realne, a nie wspominam już o tym że są towary które się konsumuje i one znikają a pieniądze nie.
  • Odpowiedz