Wpis z mikrobloga

Mam taką tezę, że cały ten #blackpill jest zupełnie sprzeczny z rzeczywistością, a jego zwolennikom (studentom nudnych kierunków na marnych uczelniach publicznych) łatwiej jest wierzyć w taki syf niż wykonać najmniejszy krok w kierunku interakcji z płcią przeciwną XD. Czarna pigułka to nie prawda, wy po prostu lubicie tkwić w tym waszym marazmie, zwalając winę na #rozowepaski. Wiadomo że jak jesteście 2-3/10 nigdy nie złapiecie jakiejś 11/10. Brzydcy faceci wchodzą w #zwiazki z mniej ładnymi kobietami, logiczne.



Zapraszam do konstruktywnej debaty wszystkich #przegryw, wierzących w jakieś pigułki xd

#zwiazki #seks #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #tinder #milosc #randkujzwykopem #milosc
  • 131
@Azja_Tuhajbej: Tutaj akurat @dont_stop_me_now: ma całkowitą rację - te cechy inne niż wygląd mają dużo większe znaczenie w rzeczywistości niż online (oczywiście nie ma to najważniejszego wpływu, ale zdecydowanie ma). Prawdopodobnie te cechy "normickie" typu: pewność siebie, zainteresowania, dążenie do celów, umiejętność prowadzenia rozmowy - zostają przez was tak mocno zdegradowane albo odrzucone, bo bierzecie wyłącznie świat internetowy pod uwagę.
@Bover: Wszystko fajnie, zgadza się. Ale zaraz nie do końca.
Te cechy o których piszesz powstają jako pochodna dobrego traktowania i dobrego wyglądu.
Osoba brzydka ma o wiele mniejsze możliwości żeby je wykształcić i vice versa.

Być może te cechy są powiązane bliżej niż myślisz. Te same substancje chemiczne odpowiadające za wykształcenie silnej lini szczęki odpowiadają za cechy takie jak skłonność do rywalizacji czy agresja.
Ludzie oceniają się po wyglądzie w
@Bover: ale w „realu” jest tak samo, trzeba najpierw przejść próg wyglądu. Oprócz tego jeśli jesteś wystarczająco przystojny inne rzeczy przestają mieć znaczenie - np każdy nawet najgłupszy żart chada śmieszy różowe
@Azja_Tuhajbej: sorry, ale gówno prawda. Te cechy zazwyczaj powstają jako pochodna ciężkiej lub mniej ciężkiej pracy nad sobą i przede wszystkim pochodna zbieranych doświadczeń oraz nabywanych w życiu umiejętności.

Mało kto posiada "pełen pakiet" od urodzenia - to są sytuacje naprawdę wyjątkowe.
@ElPerdedor: no tak, ale co to ma do tej dyskusji? Wiadomo, że śmieszy. Natomiast wiadomo, że twój też może śmieszyć i też możesz imponować innymi cechami - choćbyś starał się teraz temu zaprzeczyć.
@Azja_Tuhajbej: Żadnej pracy nie musiały "oskarki" wykonać.
Ale to nie znaczy, że inni nie muszą jej wykonać. Co więcej, ten - jak to określiłeś - genetyczny przegryw powinien koniecznie tej pracy wykonać jeszcze więcej i na bazie zbieranego trudnego doświadczenia jest w stanie wyciągnąć odpowiednie wnioski i nabyć odpowiednie zachowania i umiejętności społeczne. Ma do wyboru albo to, albo płacz na wykopie, że społeczeństwo go nieee chceee.

@dont_stop_me_now: Ooo właśnie,
@dont_stop_me_now: No to albo mieszkasz w zapyziałej katolickiej wsi w Polsce C albo nas okłamujesz? Nie miałaś nigdy ONS’a z typem poznanym tego samego wieczoru? Żadna z twoich koleżanek nie miała? Na co patrzycie przeglądając tindera - no właśnie na wygląd. Kobiety mówią jedno ale robią drugie.
genetyczny przegryw powinien koniecznie tej pracy wykonać jeszcze więcej i na bazie zbieranego trudnego doświadczenia jest w stanie wyciągnąć odpowiednie wnioski i nabyć odpowiednie zachowania i umiejętności społeczne


@Bover: prędzej taki przegryw pogrąży się jeszcze bardziej w swoim #!$%@? i całkowicie straci motywację do jakichkolwiek prób, gorzej jak do tego popadnie w depresję i ucieknie w alkohol czy dragi.
@Bover: No to skasuj poprzedni post bo sam sobie zaprzeczasz.

. Co więcej, ten - jak to określiłeś - genetyczny przegryw powinien koniecznie tej pracy wykonać jeszcze więcej

Rozmawiamy o tym jak się kształtują cechy którymi możesz nadrobić brak wyglądu, a nie o tym co kto ma robić.
@Azja_Tuhajbej: no to właśnie tłumaczę jak się one kształtują. Uważasz, że nie da się u ciebie żadnej pozytywnej cechy wykształcić pracą? Musisz wyjść trochę poza swoją osobę, mało jest ludzi takich jak ty. Inni próbują.

@Jutuba_z_Krakowa: Nie mówię, że nie. Na pewno tak mu będzie łatwiej. Nigdzie nie sugerowałem, że ma być łatwo.