Wpis z mikrobloga

@KarmelowyJeremiasz: standard w polsce, z-----e polki nie podumały że wciskając religię i na siłę wysyłając do kościoła bo co ludzie powiedzą prędziej stworzą zagorzałego antykościelnego ateistę niż kogoś kto będzie chociażby na o-------l w święta do kościoła chodził xD a potem płacz, że
-jakto, dziecka nie ochszcić chlip chlip?
Nie tak cię wychowałam xD
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: Ja się nie dziwię babci. To najprawdopodobniej kobieta urodzona przed/w trakcie/tuż pod wojnie. Wówczas świat wyglądał zgoła inaczej niż dziś. Potem lata komuny z jej obrzydliwościami. Nic dziwnego, że ludzie szukali pocieszenia w wierze i religii. Inna kwestia jak to potem "przekazywali". Nie rozumiem też mieszania religijności i wykształcenia. Przecież to się wzajemnie nie wyklucza.
  • Odpowiedz
@KarmelowyJeremiasz: chyba każdy z nas przechodził swoją religijną szopkę jak widać... U mnie było podobnie, u babci zawsze trzeba było się pomodlić, zazwyczaj z kuzynem też odpierdzielaliśmy jakiś szajs na odwal, żeby już to skończyć, bo zwyczajnie była to dla nas strata czasu ( ͡° ͜ʖ ͡°) Raz jak babcia opowiadała nam do snu jak Anioł Stróż przeprowadzał dzieci przez most, to robiliśmy sobie jaja że
  • Odpowiedz