Wpis z mikrobloga

Air Max Day zbliża się wielkimi krokami, a Nike nie ukrywa, że najjaśniejszą gwiazdą jutrzejszego święta będą Air Max 90 „Bacon”. Reedycja kultowej kolorystyki dzisiaj raczej nie budzi takiego zainteresowania, a szkoda bo historia tego buta może przyciągnąć nie tylko sneakerheadów.

Żeby zrozumieć moc tej kolaboracji, musimy cofnąć się do 2003 roku, kiedy to w Nowym Jorku powstaje Dave's Quality Meat. Sklep założony przez Dave'a Ortiza i Chrisa Keeffe opiera motyw przewodni na lokalizacji sklepu, który mieścił się w dzielnicy słynącej z wyrobów mięsnych. Panowie od razu czują klimat i łączą motywy mięsne z butami. Tak powstaje DQM – butik, w którym bluzy zwisają z haków na mięso, lodówki zapełnione są koszulkami w termokurczliwej folii, a każdy zakup pakowany jest w charakterystyczną papierową torbę.

Kiedy wszystkie pozostałe butiki uderzały w stylistykę minimalistycznego muzeum, Dave Ortiz zrobił coś co przykuło uwagę giganta z Oregonu. Jeszcze w tym roku obie strony zaczynają działać nad wspólnym projektem. Ortiz w jednym z wywiadów wspomina, że miał zaledwie miesiąc na wybranie modelu Nike oraz zaprojektowania unikalnej kolorystyki.

Wybór był spontaniczny, bo pomysł nasunął się podczas robienia kanapki z jajkiem i bekonem. Jak twierdzi Ortiz, to był strzał w dziesiątkę. Ludzie uwielbiają bekon, a mięsny klimat idealnie oddaje charakter jego sklepu – trochę odrealniony w porównaniu do poważnej, buciarskiej sceny.

Co ciekawe, po premierze w 2004 roku, nic nie wskazywało na to, że w przyszłości kolorystyka będzie aż tak kultowa. Premiera nie zgromadziła tłumów, a popularność przyszła dopiero w późniejszym okresie zyskując z czasem przychylność fanów. Gdy sklep postanowił wystawić do sprzedaży kilkaset zalegających par z nadwyżki, pod sklepem ustawiły się już długie kolejki chętnych.

W niektórym gorętszym dla AM90 okresie, za egzemplarz Bekonów liczono ponad 1000 dolarów, co plasowało je w topce najdroższych kolorystyk tego modelu.

Niestety, DQM zostało zamknięte w 2017 roku, jednak but budził w dalszym ciągu taką popularność, że 2019 roku Oritz i Nike zdecydowali się wydać reedycje buta, który obchodził swoje 15-lecie. Ze względu na pandemię, premiera została przesunięta na tegoroczne Air Max Day, raczej nikt nie może narzekać. Fani mają okazję na ponowne dorwanie perełki sprzed kilku lat w naprawdę dobrym retro – nowe wydanie nie odbiega od swojego pierwowzoru, co tylko podkręca temat.

#dawidobutach #streetwear #buty #modameska #airmax
Ariendezze - Air Max Day zbliża się wielkimi krokami, a Nike nie ukrywa, że najjaśnie...

źródło: comment_1616678648j5Rz4sobxNqP1EoqbJwD98.jpg

Pobierz
  • 3
@Gleba_kurfa_Rutkowski_Patrol: tutaj z roku na rok jest coraz gorzej. Kilka lat temu Nike zrobiło w ten dzień fajne reedycje, w późniejszych latach wrzucało packi od designerów(m.in: AM 97/1 od Seana Wotherspoona). W tym roku jest premiera nowego modelu Air Max Pre-Day, reedycja AM90 "Bacon" i premiera Air Max 1 "Evolution of Icons". To chyba tyle z premier. Na SNKRS mają być prowadzone warsztaty i wykłady live - niewykluczone, że Nike rzuci