Wpis z mikrobloga

@PanKompromitacja: żeby coś porównać , trzeba by PL na pół podzielić na Wiśle , nikogo nie przepuszczać , w jednej i na wschodzie zero ograniczeń , a na zachodzie lockdown - albo odwrotnie ; )
wtedy możliwe jest rzeczowe stwierdzenie co ma sens, a co nie ma
  • Odpowiedz
@Tajch: Gdzie mogę iść do jakiegoś fajnego klubu, gdzie mogę posiedzieć w restauracji z żoną, a może jakieś wesele, może dobrowolne luźny wypad na weekend do Wiednia czy do Paryza i pozwiedzać tamtejsze zabytki? Hmm, dalej twierdzisz że jest normalnie?
  • Odpowiedz
@wladyslaw-krakowski: no i nie każdy mieszka w dużym mieście - w powiatowym, w którym obecnie pomieszkuje, nawet jedna knajpa się nie otworzyła, a jeden właściciel mi się tłumaczył, że po co ma otwierać restauracje stacjonarnie, skoro na FB zadeklarowało się dwadzieścia osób na przyjście w dniu "nielegalnego" otwarcia.
Otworzyć knajpę, żeby zebrać dwa tysiące więcej i dostać 30k mandatu - nie opłaca się.
  • Odpowiedz
@matabora:

w jednej i na wschodzie zero ograniczeń , a na zachodzie lockdown - albo odwrotnie ; ) wtedy możliwe jest rzeczowe stwierdzenie co ma sens, a co nie ma

I właśnie tak miałeś w North Dakota/South Dakota. A prawie tak samo na Florydzie/w Kalifornii. Wniosek jest jasny.
  • Odpowiedz
I właśnie tak miałeś w North Dakota/South Dakota. A prawie tak samo na Florydzie/w Kalifornii. Wniosek jest jasny.


@Dutch: zdania są podzielone co do tego czy uprawnione jest przenoszenie ich doświadczeń na Nasz grunt, w kazdym razie nie jest to oczywiste
  • Odpowiedz
  • 1
@PanKompromitacja i od miesiąca obserwujemy wzrost. Podobnie było jesienią, gdy również to zrobili. Co więcej, w zeszłym roku Izrael też tak zrobił i zgadnij co się stało ( ͡º ͜ʖ͡º)

Zaczynam odnosić wrażenie że robią to specjalnie.
  • Odpowiedz