@LittleBi: w sumie to większość polski w pigułce. Co z tego, że w większych miastach pracy więcej i płace wyższe jak koszta życia skutecznie dają wynik ujemny. No chyba że coś konkretnego umiesz - bo dla szaraków ja my nie mam dobrych wiadomości ¯_(ツ)_/¯
Pociesze cię tylko że w Grudziądzu obok ostatnio widuje ogłoszenia na #!$%@? w chłodni przy rybach na umowę zlecenie. Nie ma co, zajebista propozycja.
@LittleBi: Toruń to chyba ma większego pecha niż Grudziądz bo niby miasto wojewódzkie oficjalnie a sytuacja jest tylko delikatnie lepsza niż u mnie. Pandemia nie pomogła bo turystyka zdechła
A o CC w Toruniu się nasłuchałem, większość chce ludzi na samozatrudbnieniu xD Nawet w Grudziądzu jak jeszcze ogarniało dosyć duże CC przed pandemia to byli na zleceniu a niektórzy normalnie na uop ¯_(ツ)_/¯
@slozubn: Jeśli dobrze liczę to w toruniu jest 6 albo 7 dużych CC i kilka mniejszych. Reszta "przemysłu" to były właśnie zachiry na "kebabowej" i studenciaki na zleceniu sprzedający chińskie hełmy krzyżackie z plastiku
@LittleBi: trochę mi żal Torunia bo serio to jednak ładne miasto, zwłaszcza starówka niestety niszczone zarówno przez własnych włodarzy jak i Bydgoszcz. Trochę jak Grudziądz który też ma potencjał ale skala zniszczeń jest spora a winni są na każdym szczeblu władzy
Dla porównania w Grudziądzu masz kilka dużych zakładów produkcyjnych, jedni chwalą drudzy nienawidzą. Wiem tylko że Rossmann (magazyn) i biedronka (magazyn) mimo #!$%@? oferują względnie dobre jak na lokalne standardy
@slozubn: Moim zdaniem kuj-pom jest przede wszystkim błędnie uważane za taki "ćwierć-zachód", a tak naprawdę to jest podlasie północy. Psy dupami szczekają
@LittleBi: kuj pom może zdałby egzamin gdyby nie to że w tym samym województwie jets Bydgoszcz i Toruń.
A płatne staże jak oglądam to norma, tak jak pisałem w dużych miastach nie mając dużych umiejętności lepiej nie ma, można tylko przeskakiwać między firmami do czasu. Na takiej dziurze plus taki że jak już się skręcisz gdzieś na poważnie i dostaniesz trochę więcej to chociaż coś wynajmiesz więcej niż pokój że współlokatorem
@LittleBi: Stąd przy reformie administracyjnej był pomysł, żeby dawne woj. toruńskie poszło do pomorskiego, a południe bydgoskiego i włocławskie do Wielkopolski. Bory Tucholskie i Chojnice też do Gdańska. Co jakiś czas takie pomysły się pojawiają. Województwo ma świetne położenie na szlakach komunikacyjnych, ma potencjał, ale nie umie go wykorzystać. Większość młodych ludzi wieje zagranicę albo do: Poznania, Warszawy, Trójmiasta.
@slozubn: Jak już ktoś chce mieszkać w obrębie kraju, to chyba najlepiej przenieść się do Szczecina cy np. Zielonej Góry i pracować w Niemczech - do pracy blisko, a różnica w zarobkach kolosalna.
@Domowik: ano, Tesla niedaleko (pewnie lokalizacja blisko polskiej granicy nieprzypadkowa - polscy tani pracownicy i pewne niemieckie prawo w przeciwieństwie do naszych twitterowych wysrywow) poza tym niemieckie oferty pracy pełno. Pytanie tylko jak to się ma do podwójnego opodatkowania obecnie skoro załóżmy pracuje w Niemczech ale mieszkam w Polsce. Pewnie mimo złodziejstwa dojnej zmiany dalej wychodzi lepiej niż pracując w PL gdzie rejony przygraniczne nie mają startu płacowego do tych po
@NieBendePrasowac: mysle ze chociaby Tesla ktora sie tam buduje bedzie sciagala ludzi z Polski, cos slyszalem ze juz Elon chce na dzien dobry proponowac znacznie wieksze pensje od reszty lokalnych biznesów - a miedzy Berlinem a Szczecinem jest jakieś max. 2 godziny jazdy
@slozubn: żartujesz sobie czy co? Właśnie ciekawiło mnie czy chodzi o Berlin czy o co. Powodzenia w 8 godzin pracy i 5 godzin jazdy dziennie - nie wierzę że w 2 godziny się wyrobisz (średnio). Moim zdaniem bardzo kiepska opcja i nie brałbym tego pod uwagę.
@NieBendePrasowac: same, dla mnie maks to godzina w jedna strone. Z drugiej strony ceny najmu po polskiej stronie pewnie sa znacznie nizsze niz gdzies blizej Berlina chociaz jesli Musk rzeczywiscie ma placic wiecej to wynajem czegos pod niemiecka stolica moze nie byc az tak finansowym ciezarem i moze sie okazac ze do Polski mozna jezdzic tylko w odwiedziny lub na jakies zakupy*
*nie liczac coli i innych objetych podatkiem cukrowym i
@NieBendePrasowac: Właściwie w każdej branży przy granicy zarobki są wyższe , ofert pracy też sporo, więc myślę, że wiele osób decyduje się na taką pracę.
@LittleBi: Niestety. Toruń by miał potencjał. Lepiej szukać roboty w Bydgoszczy. Sam całe życie mieszkam w Toruniu i Call center, albo praca na produkcji za minimalną to jedyny wybór dla młodych. Mi się udało, że pracuję zdalnie w firmie z innego miasta XD. Więc jak na warunki toruńskie zarabiam dobrze
@slozubn: @NieBendePrasowac: Zachodnia Polska here. Obecnie bardzo popularny scenariusz tutaj to młode parki z całej Polski (nawet z większych miast) przyjeżdżające i podejmujące pracę w licznych magazynach pod Berlinem. Głównie są to magazyny firm typu Zalando więc praca polega na chodzeniu i pakowaniu lekkich rzeczy do kartoników (generalnie praca lekka i dość cywilizowana). Robota jest dla wszystkich od ręki. Pensja 1300-1500 EUR netto. Średnio na dzień roboczy schodzi 12h (2h
@LittleBi: a może to klasyczna umowa pt na papierze minimalna + pod stołem reszta? Mam wrażenie, że np cała budowlanka na tym jedzie. A potem wychodzi, że w statystykach mediana zarobków to 3k :d
Pociesze cię tylko że w Grudziądzu obok ostatnio widuje ogłoszenia na #!$%@? w chłodni przy rybach na umowę zlecenie. Nie ma co, zajebista propozycja.
No chyba, że interesuje cię minimalna w call center
A o CC w Toruniu się nasłuchałem, większość chce ludzi na samozatrudbnieniu xD
Nawet w Grudziądzu jak jeszcze ogarniało dosyć duże CC przed pandemia to byli na zleceniu a niektórzy normalnie na uop ¯_(ツ)_/¯
Reszta "przemysłu" to były właśnie zachiry na "kebabowej" i studenciaki na zleceniu sprzedający chińskie hełmy krzyżackie z plastiku
Dla porównania w Grudziądzu masz kilka dużych zakładów produkcyjnych, jedni chwalą drudzy nienawidzą. Wiem tylko że Rossmann (magazyn) i biedronka (magazyn) mimo #!$%@? oferują względnie dobre jak na lokalne standardy
A płatne staże jak oglądam to norma, tak jak pisałem w dużych miastach nie mając dużych umiejętności lepiej nie ma, można tylko przeskakiwać między firmami do czasu. Na takiej dziurze plus taki że jak już się skręcisz gdzieś na poważnie i dostaniesz trochę więcej to chociaż coś wynajmiesz więcej niż pokój że współlokatorem
*nie liczac coli i innych objetych podatkiem cukrowym i
Komentarz usunięty przez autora