Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Mirki, proszę Was o obiektywną, szczerą opinię na temat mojej sytuacji matrymonialnej.

Jestem różowa, na początku roku zakończył się mój 9,5-letni związek. Psuło się już jakiegoś 1,5 roku, pod koniec już było naprawdę bardzo źle, ale musieliśmy mieszkać ze sobą ze względu na wspólne sprawy, m.in. biznesowe, finansowe i zdrowotne. W momencie zakończenia związku mój wiek to 31 lat. Nie jestem chętna na kolejny związek, czuję że potrzebuję pobyć sama (tak naprawdę sama, przelotne znajomości to nie to co mnie kręci, poza tym muszę skupić się teraz na biznesie i odbudowaniu zdrowia). Jednak z tyłu głowy mam pewną myśl która ciągle mnie wierci i nie daje spokoju. W tym roku będę mieć już 32 lata, w następnym (kiedy prawdopodobnie będę chciała wejść w nowy związek) już 33. Szczerze to przerażają mnie te liczby, bardzo źle przeżyłam swoje 30 urodziny i od tamtego czasu nie mogę pogodzić się z wiekiem mimo że wyglądam naprawdę młodo (dziewczęca twarz, zero zmarszczek, szczupła). Wiem że mężczyźni będący moimi rówieśnikami preferują młodsze, bez problemu mogą znaleźć do związku dziewczynę przed 30. Boję się że widząc mój anons w internecie będę przyciągać mężczyzn już bliżej 40, po rozwodach, różnych przejściach co jest dla mnie abstrakcją.

Boję się że mężczyźni widząc mój wiek będą myśleć stereotypami pt. "desperatka po zderzeniu ze ścianą", "coś z nią nie tak skoro w takim wieku sama", "jest po karuzeli bolców a teraz szuka beciaka" - a może takie myślenie tylko na wykopie i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością? Jestem ogarnięta życiowo, prowadzę działalność z niezłym przychodem, nie księżniczkuję itp - myślę że jestem naprawdę dobrą partią, ale ten wiek... ta liczba mnie dobija. Dodam ważną kwiestię - nie chcę mieć dzieci - czy to zmienia postać rzeczy?

Jak ocenilibyście taką osobę jak ja na rynku matrymonialnym?

#zwiazki #pytanie #wykopplus30club #tinder #badoo #sympatia

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #60346165457f0a000b19f5bf
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: LeVentLeCri
Przekaż darowiznę
  • 66
bardzo źle przeżyłam swoje 30 urodziny i od tamtego czasu nie mogę pogodzić się z wiekiem mimo że wyglądam naprawdę młodo (dziewczęca twarz, zero zmarszczek, szczupła).


@AnonimoweMirkoWyznania: No cóż, z tym trzeba się pogodzić. I tak jesteś na plus jak wyglądasz na młodszą, bo są 25-latki co wyglądają na 35 ( ͡° ͜ʖ ͡°) Dbaj o siebie (sport, dieta, itd), unikaj przesadnego opalania, to może trochę starość
a może takie myślenie tylko na wykopie i nie ma to nic wspólnego z rzeczywistością


@AnonimoweMirkoWyznania: oczywiście, że nie ma. za bardzo kalkulujesz i ten post to jednak wielka wyliczanka. przepracuj sobie na spokojnie to rozstanie, nie rozkminiaj algorytmów na to kiedy będziesz chciała się z kimś związać, bo życie i tak to zweryfikuje. jeśli będziesz tylko wobec siebie uczciwa, na nowo pokochasz tę dziewczynę, którą masz w środku i będziesz
@AnonimoweMirkoWyznania: niestety, twój wiek może być dużą wadą w znalezieniu ciekawego partnera, zwłaszcza, że nie chcesz mieć dzieci.

Jednak pamiętaj, że możesz to przekuć w zaletę, wtedy kiedy twój przyszły partner, również nie będzie chciał mieć dzieci. W ten sposób praktycznie obecnie wiek cię nie ogranicza. Jednak na samym wstępie powinnaś zakomunikować swojemu przyszłemu, że nie zmienisz zdania co do posiadania dzieci.
Boję się że widząc mój anons w internecie będę przyciągać mężczyzn już bliżej 40, po rozwodach, różnych przejściach co jest dla mnie abstrakcją.


@AnonimoweMirkoWyznania: Im dłużej będziesz czekać, to chyba normalne że tacy dużo częściej będą się trafiać, jeszcze zależy jakie masz wymagania, bo sama wiesz biologii nie oszukasz np. łysienie