Wpis z mikrobloga

@xandra: mam totalne przeciwne zdanie. Wszyscy bohaterowie na jedno kopyto. Mam w dupie wojnę -> nawrócenie -> śmierć za rebelię. Fajny pod względem klimatu, ale character arc totalnie #!$%@?, wszyscy są praktycznie tacy sami.
Han Solo znający Sokola na wylot nie moze uratowac sytuacji, rozpadaja sie na kawalki, no kicha totalna i śmierc.

I na to glowna bohaterka z uśmiechem wyciaga losowy bezpiecznik/wtyczke/coś tam z kablami.


@BillyGugu: moze i znajacy na wylot, ale Han to taki Mieciu z trytytka byl i to tylko jak mu Chewie powiedzial co ma robic :P. Dopoki nie oddal go w rece technikow ciagle cos nawalalo i nigdy nie wiedzial
@BillyGugu: Harrison Ford i Mark Hamill w wywiadach nie ukrywali, że nowe Gwiezdne Wojny to gówno no ale hajs się musiał zgadzać. Także jeden z nowych aktorów(Oscar Isaac chyba) dał do zrozumienia, że nie wróci do uniwersum Gwiezdnych Wojen XD Ciekawe czy kiedyś, któreś pokolenie będzie wspominało przy następnej trylogii SW tę nową trylogię, jak my teraz Mroczne Widmo, Atak Klonów i Zemstę Sithów, które początkowo były okropnie #!$%@? przez wszystkich