Wpis z mikrobloga

@Slimshader wiem. Pączki z piekani są czesto przesuszone, przekombinowane z #!$%@?ą ilością nadzienia (stara pączkarnia Wrocław np.), gdzie te z biedronki są idealnie miekkie, lukier cytrynowy dobrze współgra z różanym nadzieniem.
i murwa wytrzymają 3 dni miekkie, gdzie te och ach z piekarni, są pasludne jak tyko staną się zimne.
ale hej, nie zabraniam ci czuć się elitarnie (xDDD), bo się szarpniesz na paczką za 5 zł
@Rozbojnik_Alibaba: Ale wysyp polaczków pod postem, jprdl xD Już się rozpędzam, żeby stać w kolejce do piekarni Koczkodan, zamiast po prostu wziać przy okazji pączka z marketu, zjeść symbolicznie jednego i mieć przez resztę dnia mieć tłusty czwartek w dupie xD

Taka anegdotka od Żulczyka – pisał kiedyś, że najszczęśliwszy człowiek jakiego widział to zwycięzca jakiś lokalnych mistrzostw w USA w jedzeniu ostrych papryczek – ponoć na twarzy miał absolutne spełnienie