Wpis z mikrobloga

Jakie znacie najbardziej rażące przykłady nieznajomości przepisów ruchu drogowego?

Pod kilkoma filmami z kamerek samochodowych spotkałem się z teorią, że ktoś wyprzedzając np przed wzniesieniem, czy zakrętem nie popełnił wykroczenia, bo wyprzedzanie zaczął jeszcze na linii przerywanej ()
#polskiedrogi #ruchdrogowy #motoryzacja
aksal89 - Jakie znacie najbardziej rażące przykłady nieznajomości przepisów ruchu dro...

źródło: comment_1611903116i4avYWTW3rb5V5CYBGtUrJ.jpg

Pobierz
  • 140
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@aksal89 w Polsce jazda samochodem po ulicach miast to rak jak c--j, znaków pionowych poziomych n------e tyle, że p-------a można dostać, potem się dziwią że wypadki, zamiast skupić się na drodze kręcisz głową i patrzysz czy teraz musisz się k---a zatrzymać czy skręcić w lewo czy w prawo, czy jest zakaz wjazdu a może jeszcze roboty drogowe i objazd.
  • Odpowiedz
@aksal89: o panie jak mnie w-----a nieogar przy wyprzedzaniu tramwajów na przystankach. Nie wiem skąd się wzięła ta legenda że tramwaju na przystanku wyprzedzić nie wolno, ale jak czekają tylko do zamknięcia drzwi to pół biedy, najgorzej jak drzwi zamknięte a te dzbany stoją i czekają niewiadomo na co.
  • Odpowiedz
@aksal89: Wyprzedzanie i hamowanie zaraz po zakończonym manewrze.

Kierowca włącza się do ruchu wymuszając, po czym wrzuca kierunkowskaz w lewo*. Jest*na głównej drodze i ma pierwszeństwo**, a przynajmniej tak mu się wydaje, a auto na którym wymusił musi się całkowicie zatrzymać się pomimo tego, że przez tego jegomościa musiało hamować.

Nie zatrzymywanie się na strzałce warunkowej S-2
  • Odpowiedz
Nieużywanie kierunkowskazu na skrzyżowaniu z łamanym pierwszeństwem.
Zjazd z dwupasmowego ronda z lewego pasa.
Wyprzedzanie na j-----m przejściu dla pieszych.
Jazda ze śniegiem na dachu.
  • Odpowiedz
@aksal89: Większosc podana już była wyżej, ale jeszcze jedno wpadłem:
Ostatnio po zmianach w przepisach - powoływanie się na "jazdę na suwak" w przypadku braku jakichkolwiek zatorów, czyli zwyczajne wymuszenie przy zmianie pasa ruchu
  • Odpowiedz
@aksal89: W Polsce panuje przeświadczenie, że ten kto jedzie prosto ma pierwszeństwo. Zasada prawej ręki nie obowiązuje.
Codziennie mam okazję obserwować proste skrzyżowanie typu T i jadący prosto, którzy prostopadłą ulicę mają po prawej stronie notorycznie wymuszają pierwszeństwo i jeszcze potrafią otrąbić jak ktoś chce wjechać z boku. Tak lekko licząc w minimum 90% przypadków pierw przejeżdża samochód, który jedzie prosto, mimo że samochód skręcający ma po prawej stronie.
  • Odpowiedz
@Leman123
Odniesienie było do komentarza: "zawracanie na sygnalizatorze kierunkowym w lewo."
Tu mowa o kierunkowym

No, na S-1 można, jeszcze jak (chyba, że jest zakaz;)
  • Odpowiedz
W sumie to chyba jednym z bardziej nieznanych przepisów jest to, że wyjeżdżając ze strefy zamieszkania włączamy się do ruchu ( ͡° ͜ʖ ͡°) nieraz widzę, jak osoby wyjeżdżające ze strefy wymuszają pierwszeństwo
  • Odpowiedz
@aksal89: W mojej okolicy jest postawiony radar na drodze poza zabudowanym gdzie obowiązuje ograniczenie do 90km/h. Kiedyś był źle ustawiony czy coś i zdjęcia pstrykał jak już 80km/h się jechało. Oczywiście mandaty za taką prędkość nie przychodziły, ale teorie spiskowe wśród tubylców się tworzyły. Jak jeszcze jeździłem z CB to nie raz słyszałem jak mnie król szos pouczał, że tam jest 70km/h bo chwilę wcześniej była zielona tabliczka z nazwą
  • Odpowiedz
@aksal89: niedaleko rodzinnej miejscowości jest centrum handlowe i reklama wjazdu "na rondzie w lewo" i zgadnijcie jak ludzie wjeżdżają na to rondo ( ͡°( ͡° ͜ʖ( ͡° ͜ʖ ͡°)ʖ ͡°) ͡°)
  • Odpowiedz