Wpis z mikrobloga

#!$%@?, brak mi słów xD rząd #!$%@? każdą możliwą nić gospodarki i teraz dobrał się do odbierania możliwości decydowania o własnym ciele w postaci ustawy w dzienniku ustaw. Ja #!$%@?.exe. Nienawidze tego kraju, tego dojeżdżania wszystkiego i wszystkich, dobija mnie fanatyzm religijny, który przeradza się w chore decyzje i w kształtowanie światopoglądu tym, którzy chcą żyć po swojemu. Pluję na większość starych ludzi, którzy sprzedali się za kolejną emeryturę i mają w dupie to, jak będą żyć przyszłe pokolenia. Trochę kapnie też na tych młodych, którzy sprzedali się za 5 stówek.

No, także tego. #przemyslenia #pis #krajzdykty
  • 334
@drzewnyzwierz: "serce bije o wiele wczesniej niż 12 tygodniu, nie znaczy to, że jest to dziecko. W ciąży przyjmuje sie nastepującą semantykę: okres zarodkowy i okres płodowy. Po przyjściu na świat staje się dopiero człowiekiem."
co ty pier.... bo już reszty nawet mi się nie chce czytać, w plemniku, w genie, czytaj w DNA kształtuje się ok. 90 % człowieka, jak będzie wyglądał, jaki będzie miał wzrost, wąsy, choroby, kolor oczu
@drzewnyzwierz: mnie ogólnie bardzo irytuje stwierdzenie, że kobieta nie może decydować o swoim ciele. możecie nazwać mnie katolem albo #!$%@? wie kim, ale dla mnie kobieta w trakcie ciąży jest inkubatorem. musi całkowicie podporządkować się płodu. rezygnacja z alkoholu i papierosów, spokój i cisza, dużo wypoczynku bla bla bla. ciąża to nie choroba, ale to jednak zupełnie inny stan niż nie bycie w ciąży. więc denerwuje mnie gadanie, że moje ciało,
@jimlahey: pomaga jak może na przykład kupując setki nowych aut do resortów? albo przyznając wielkie premie i nagrody w resortach? albo zmieniając decyzję "strategii" z dnia na dzień żeby przypadkiem przedsiębiorcy nie mogli się przygotować? czy #!$%@?ąc miliony na wybory kopertowe? czy dotując miliardami TVP ( ͡° ͜ʖ ͡°) ? ciężko wybrać czym pomogli gospodarce najbardziej
@jimlahey: nie no, nie wiem nawet jak powstaje dziecko, bocian przynosi? W kapuście się szuka?
Nie drzyj mordy na medycynę, przykro mi, ale dopóki się nie urodzi, to nie jest dzieckiem, a płodem, który zaczyna czuć i próbować się komunikować dużo później, niż początek ciąży. Przykro mi, że dla Ciebie to 'morderstwo' dokonywać aborcji na 12 tygodniowym płodzie. Dla mnie to ratowania psychiki rodziców, którzy nie chcą życia poświęcać na warzywo,
@Ethellon: to naprawdę jest smutne, że tak niedoinformowane osoby starają się w opór bronić swojego zdania zamiast popatrzeć na wszystko z boku i przemyśleć, czy osoba z drugiej strony ekranu nie ma przypadkowo racji. Szkoda klawiatury na takie osoby, bo i tak nic nie dotrze.