Wpis z mikrobloga

Powiedzcie mi czy to jest jakiś pieprzony eksperyment na mnie, czy może jakiś fenomen którego nie jestem w stanie zrozumieć? Od dawna mam kontakt z laską, która unika spotkania jak ognia, mimo to wypisuje do mnie jak jej zależy, nie chce żeby kontakt między nami się urwał, bla bla bla. Ale szlag mnie trafil jak napisała mi że spotka się z kolegą, którego dawno nie widziała i mówi mi to, żebym nie był zazdrosny, bo nie chce przede mną niczego ukrywać. Mało tego, ostatnio znalazłem ją na tinderze, swieżutki aktywny profil. Jak można ufać takiej osobie? Jak można tak bawić się czyimiś uczuciami? Da się to jakoś racjonalnie wytłumaczyć? Mieliście podobną sytuacje? Oczywiście z tym tinderem jej tego nie powiedziałem bo aż mi jej szkoda, zaorałbym ją tym kompletnie... ( ͡° ʖ̯ ͡°) Jednocześnie ciągle coś mnie ciągnie do niej, nie potrafię tego zrozumieć. #tinder #badoo #zwiazki #logikarozowychpaskow #rozowepaski
  • 23
@CrawlOuttaLove ciągnie cię bo pewnie brakuje alternatywy i kontakt z tą jedną babą staje się zbyt ważny; )
a jej zachowanie-gierki. Cholera wie o co jej chodzi, może trzyma cię dla atencji a może gra na wzbudzenie zazdrości. Ty znasz ją lepiej i masz więcej szczegółów waszej znajomości niż ten subiektywny wpis wyżej. Sam musisz pomyśleć o co chodzi.
@thewickerman88: tak, to też prawda z tym brakiem alternatywy masz rację, przywiązanie do niej jest silniejsze niż to jakie prowadzi gierki. Jednak spotykanie się z innymi kolegami na boku, a unikanie spotkania ze mną, jest dla mnie nie do pojęcia. Inaczej by było gdyby była z natury nieśmiała, zamknięta w sobie, nie wychodziłaby w ogóle z domu, mogłbym wtedy uwierzyć że to kwestia charakteru i ciężko jej się jest przekonać do
@CrawlOuttaLove: jesteś jej orbiterem, wystarczy parę odpowiednich słówek, a ty przy niej tkwisz, wierząc że kiedyś się zlituje i zaszczyci cię spotkaniem, z którego i tak by nic nie wyszło. Miej trochę szacunku do siebie i ją kopnij w dupę, jakby jej tak zależało, to spotkalibyście się w przeciągu paru dni.

Ona nie unika spotkania, po prostu nigdy nie chciała i nie chce się z tobą spotkać.
@CrawlOuttaLove brutalna prawda. Nie jest Tobą zainteresowana jako facetem, przyszłym partnerem. Kobiety muszą mieć kilka wyjść awaryjnych, które pielęgnując dając tyle żebyś utrzymywał z nią kontakt. Szkoda na to czasu chyba, że traktujesz to jako rozmowę od czasu do czasu. Wygląda że chcesz czegoś więcej, ale mireczki nic z tego nie będzie. Schemat działania tutaj jest stary jak świat. Ostatnio też to przerobiłem po prostu z braku alternatywy, ale gdy poznałem inne
@CrawlOuttaLove: ja Ci ze swojego doświadczenia powiem, że jak laska ma bady tindery i inne tego typu i trzyma taki kontakt to holduje Cie na wszelki wypadek jako wyjście awaryjne.
Gdy już upatrzony chad ją oleje wtedy przyjdzie potulnie.
Dlatego jak już jest zainteresowanie i coś się dzieje więcej niż rozmowy (spotkania itp) to kasacja potencjalnego ryzyka nawet pod wymówkami że to koledzy, przyjaciele itp.
@malronos szczerze mówiąc nic to nie da. Coś co jest wymuszone nie sprawi że nagle zmieni zdanie na temat spotkań czy większego zainteresowania. Proste, gdyby chciała się spotkać to by do tego doprowadziła. Z takich sytuacji tylko jeden wniosek jest. Nie da się nikogo zmusić na siłę A nawet jeśli się nam uda to na dłuższą metę i tak się to nie sprawdzi bo będzie to wymuszone, a nie dlatego, że po
@CrawlOuttaLove nie ma czegoś takiego jak czas. Nie wiem ile macie lat, ale spędziłem dużo czasu na rozmowie z kobietami. widząc ich podejście do facetów i moje doświadczenia z kobietami jeśli są Tobą zainteresowane to będziesz o tym wiedział i one się też zaangazuja. Niestety ona daje Ci tylko nadzieję i nic więcej. To nam facetom wystarczy bo bierzemy rzeczy takimi jakimi są, a one zawsze mają wyjścia awarujne nawet będąc w