Wpis z mikrobloga

@bloodko: ziomeczek miał paranoję i coś tam kodził w ibm aż go zwolnili dyscyplinarnie, zaczął spamować wypok, korzystać z botów do plusowania swoich wpisów i wrzucać ich kilkaset, że monika słomiany ma stanowisko dzięki swojemu tyłkowi i że zarząd się na niego uwziął, bo nie może znaleźć pracy po dyscyplinarce xd, dostał jakiś wyrok za nękanie, był banowany tutaj kilka razy to się przerzucił na spam mailowy, gościu był dobry bo
@danio_96 @MerytorycznieNiepoprawny z tego co kojarze oryginalnie poszło o urlop. On twierdzi że poinformował przełożonego że wyjeżdża, firma i kadry natomiast że nie mieli o żadnym urlopie pojecia i uznali że facet porzucił pracę. Wygląda jakby się mocno nie dogadali. Gościu po nieobecności przyjeżdża do pracy i dowiaduje się że jest zwolniony. Robi awanturę, obwinia paru pracowników (manager, babka z hr) a potem odwala jakiś chory stalking, tworzy strony etc na których