[yebiedienko]

Ja #!$%@?ę, patrzę i nie wierzę, czy ten błazen #friz właśnie się przyznał, że przeczytał pierwszy raz w życiu książkę? Ja rozumiem, że można być totalnym nieukiem z wyboru, ale żeby się tym chwalić jeszcze z dumą to już jakiś wyższy poziom trocin pod sufitem.

[s.....k]

@yebiedienko: może i jest nieukiem a i tak osiągnął w życiu więcej niż ty i cała twoje rodzina
a ty dowartościowuj się czytaniem książek xD

[yebiedienko]

@slodziak Produkcja gówno-contentu dla 12-latków, wybitne osiągnięcie xD to tak jakby chwalić prostytucję, bo jest dochodowa. Kasa to nie wszystko, jest jeszcze jakieś minimalne poczucie godności ludzkiej.

[s.....k]

@yebiedienko: jest popyt jest podaż. producenci zabawek też się powinni wstydzić bo ich produktów używają dzieci?

[Tenczlowiektutaj]

@slodziak: no tak, bo w życiu tylko kasa ma jakąkolwiek wartość

[yebiedienko]

@Tenczlowiektutaj Oczywiście, a jak już się jej dorobiłeś na pajacowaniu i błaznowaniu jak małpa w cyrku to możesz z radością się chwalić jeszcze bardziej jak masz pusto we łbie ( ͡º ͜ʖ͡º) a biedaki dupa cicho, tępa kukła ma hajs więc osiągnęła w życiu wszystko xD

[TheFrancuz]

@yebiedienko: produkuje jedne z lepszych "fajnie ogladajacych sie" gowno-contecikow dla dzieci i stale utrzymuje swoja popularność. Jak widac nie trzeba byc madrym by zarabiac na zycie¯\_(ツ)_/¯

[yebiedienko]

@TheFrancuz Nie twierdzę, że trzeba być mądrym, ale że nie należy się swoją głupotą radośnie chwalić, bo to już jest wyjątkowo szkodliwe dla grupy docelowej, która będąc ledwie we wczesnej podstawówce pomyśli, że skoro taki "człowiek sukcesu" nie przeczytał w życiu ani jednej książki nawet, to znaczy, że nie ma sensu tego rzeczywiście robić.

[yebiedienko]

jest popyt jest podaż

@slodziak Nie no super argument. Produkcja broni, narkotyków, #!$%@? taniego sprzętu czy jedzenia i tysięcy innych szkodliwych rzeczy - jest popyt jest podaż, nie ma żadnego problemu, argument nie do podważenia, można się rozejść.

[s.....k]

@yebiedienko: nom robienie filmów dla gimbusów to to samo co sprzedaż narkotyków i broni, fajny chochoł xDDDDD

[yebiedienko]

@slodziak Nie to samo, skala na szczęście inna, ale to tylko prosty przykład, że durny argument na obronę szkodliwych rzeczy "jest popyt jest podaż" jest inwalidą.

[s.....k]

@yebiedienko: a komu się krzywda dzieje oprócz płatków śniegu jak ty gdy friz sobie robi filmiki dla dzieci?

[yebiedienko]

@slodziak Im właśnie, bo potem słuchają jakie to fajne i dumne jest, że się w wieku dwudziestu paru lat nie przeczytało żadnej książki. O scamie z "kursem" nawet nie wspomnę. Ruchanie na kasę i robienie wody z mózgu, potem 3/4 gówniaków chce być "youtuberem" i z dużym prawdopodobieństwem zaczyna #!$%@?ć edukację, bo ich idol nieuk zrobił "karierę" i oni na pewno też tacy będą.

[s.....k]

@yebiedienko: to że dzieci mają takie "ambicje" to wina rodziców a nie youtuberów, gdyby dzieci byłyby wychowywane normalnie a nie przez tablety to takie frizy by nie miały popytu
a że mają no to cóż, pozostaje tylko pozazdrościć tym, którzy potrafią to wykorzystać

[yebiedienko]

@slodziak Wyborne pokrętne usprawiedliwienie. Idąc tym tokiem myślenia, pedofilię też byś usprawiedliwiał, bo przecież rodzice nie potrafią dzieci upilnować i tylko "pozazdrościć tym, którzy potrafią to wykorzystać". I zanim wyskoczysz z porównaniem jak poprzednio, to powtórzę poraz kolejny - skala inna, ale znowu tak samo #!$%@? próba usprawiedliwiania złych i szkodliwych rzeczy.

[s.....k]

@yebiedienko: oh no jeszcze o hitlerze wspomnij, na pewno wygrasz dyskusję

[yebiedienko]

@slodziak Aplikuję tylko tę samą logikę do innych zmiennych ;-) i już wtedy nie wygląda ona tak mądrze jak Ci się z początku wydawało.

[s.....k]

@yebiedienko: czyli popełniasz błąd logiczny

[Darknes17]

@yebiedienko: Jak ja nie mogę strawić ludzi którzy musza mieć bol dupy do innych ze inni nie czytają książek.

[Masiris]

@yebiedienko jaki #!$%@? gówno content dla 12 latkowXDDD

[Rozza]

@yebiedienko: chłop miał pomysł i go zrealizował, przez to zarabia od #!$%@? hajsu. A taki zakuty wykopowy łeb yebiedienko, który nigdzie nie był i nic nie osiągnął ma ból dupy. Ty pewnie przeczytałeś od #!$%@? książek, w tym większość to serwisowe od maszyny w twojej gownorobocie.
Tfu