Aktywne Wpisy
krucjan +8
Jak ktoś zgadnie ile tu jest z dokładnością do 5 zł, to mu przeleje 10 zł (⌐ ͡■ ͜ʖ ͡■)
#glupiewykopowezabawy #zagadka #rozdajo
#glupiewykopowezabawy #zagadka #rozdajo
exori_vis +133
Sprzedam Wam fajny protip. Kiedyś miałem managera który chciał wywierać presję i do zadania które estymowałem dałem większa estymatę niż on się spodziewał. I on na to „No nie, przecież to tylko wyciągnięcie z bazy danych i zwalidowanie”. Ja zaniemówiłem i zagotowało się we mnie lekko. Udostępniłem swój ekran, wszedłem do repozytorium i powiedziałem - „Tutaj jest repozytorium kodu, jest dla każdego otwarte. Proszę, pokaż mi, zrób Pull Requesta - jak to
Rodzice maja dom blizniak na duzej dzialce, w jednym mieszkaniu zyja oni, drugie stoi puste od 30 lat (po dziadkach). Dom generalnie stary, zaniedbany, ale sporawy (kazde mieszkanie 140 metrow) i w swietnej lokalizacji w Gdansku.
Mieszkanie po dziadkach jest w stanie tragicznym i trzeba robic remont generalny (w zasadzie ze starego mieszkania zostanie cegla + dach, nic wiecej)- robocizna z materialem szacunkowo wyjdzie 180.000 PLN, a jeszcze do zrobienia kuchnia, umeblowanie, sprzety, szacuje calosc pod klucz na 240.000 PLN.
Po przemysleniu postanowilem, ze zrobie ten remont i sie tam wprowadze z zona i dzieckiem. Rodzice blisko (zawsze to wzajemna pomoc, ja w opiece nad rodzicami, a rodzice nad wnuczkami), dobra lokalizacja, ogromna dzialka. Zeby mieszkac w podobnych warunkach musialbym wydac 5x tyle. Nie chce juz dluzej mieszkac w bloku, a z rodzicami mam dobre relacje.
Niestety pojawil sie problem natury prawnej i nie wiem jak do tego podejsc. Nie chce pakowac sie z taka kasa w cos, gdzie bede na czyjejs lasce. Rodzice nie chca slyszec o zadnej darowiznie, testamentach, wspolwlasnosci. Mowia "no przeciez to bedzie twoje, nikt cie nie wyrzuci stamtad". Nie chca nadac mi wlasnosci, bo twierdza, ze jeszcze to sprzedam i oni beda mieli problem (blizniak stoi na wspolnej dzialce, jedna brama wjazdowa etc). Warto tu dodac, ze mam jeszcze brata lekkoducha, ktory lata po swiecie i baluje, rodzice obawiaja sie, ze jak cos mi przepisza, to "bede na wygranej pozycji po ich smierci, a oni chca to podzielic po rowno, a brat splaci moj wklad". Jedyne co oferuja na moje zabezpieczenie, to "dostaniesz meldunek i notarialne potwierdzenie, ze zrobiles remont na X kwote".
Tak, jest mi przykro, ze w ogole maja takie obawy, ale juz sie do tego przyzwyczailem, to taki rodzinny paranoiczny tok myslenia, ze kazdy chce kazdego wydymac na kase. Czy sam meldunek i te notarialne potwierdzenie zapewni mi, ze nie bedzie mnie mogl stamtad nikt wyrzucic?
Czy warto sie w to pchac czy sobie odpuscic?
#remontujzwykopem (moze ktos remontowal dom w podobnej sytuacji do mnie)
#prawo
#dom
#rodzina
Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #600b024025efed000a617bad
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: marcel_pijak
Roczny koszt utrzymania Anonimowych Mirko Wyznań wynosi 235zł. Wesprzyj projekt
@AnonimoweMirkoWyznania: Nie twoje, nawet 1 PLN ma nie byc tam wrzucony - prosta zasada. Nie ma zdanego "ale". Kompletnie nie ma znaczenia ile to jest warte lub nie, ile bedzie kosztowac remont...
Trzy razy kończyło sie spięciami, kwasem, mniejszą lub większą awanturą - i to nie z naszej winy.
Daj sobie spokój i zrób jak ja - kup działkę, postaw sam co chcesz a jak sie komus nie podoba to wskazujesz drogę do furtki.
Na czyjejs działce czy mieszkanii nie ma tej swobody
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Moja babcia ma ukochanego synka, jej oczko w głowie. Całe życie dla niego wszystko, innym nic, wzięła go do siebie z rodziną i zawsze co miała to im oddawała. Dom na niego przepisała jeszcze za swojego życia. I co? I teraz na łasce u mojej matki jest, bo synuś zawinal się do USA, rodzinę swoją zabrał, a dom babci po latach sprzedał, bo przecież co będzie
To, że oni nie chcą na Ciebie wszystkiego już przepisać to również mądrze z ich strony. Póki żyją muszą sami zarządzać swoim domem jak nie chcą kiedyś skończyć pod mostem. Wystarczy, że wpadniesz w
Dostałem perma.
@eugeniusz_zua @mackend
Niedługo do was napisze i zostawię wam kontakt.
Zaakceptował: marcel_pijak
Ten komentarz został dodany przez osobę dodającą wpis (OP)
Zaakceptował: marcel_pijak
Jeśli mieliby mieszkanie warte 400k, a do tego oszczędności na 600k i daliby tobie to mieszkanie w darowiźnie. To po śmierci ogólny spadek uwzględnia te darowiznę. Brat dostałby o 400k więcej (z oszczędności z przykładu: ty - 100, on - 500)
Nie wiem jak z
Czasami tak to przykro jest że ten kto jest porządny, pracowity, się stara nic nie dostaje. Zaś lekkoduch, leń i wieczna ofiara wzbudza litości dostaje wszystko. U mojego pradziadka tak było. Wszystko dla najmłodszej córeczki która wieczni balowała. A
Ja bym od razu odpuścił i urywał kontakt jakikolwiek.
Wykończycie się tam z żoną w tej niepewnej sytuacji.