Wpis z mikrobloga

masz jakieś przykłady, dowody na prawdziwość swoich tez


@ghandi92: dlatego mówiłem że mam nadzieję że przynajmniej jesteś świadom tego o czym piszesz. Zamiast rozsądnie wziąć to pod uwagę to się natychmiast przyznałeś, że jednak nie masz. @Morskipas podał źródło tego o czym mówię, ale jeżeli masz taką romantyczną wizję tych dziedzin.. w sumie cholera wie czego to nie wiem czy to wystarczy
o kolejny szur prawacki


@Demaxian: xDD a jednak ani szur ani prawacki. Przeczytaj minimum w temacie, bo szurem na tym etapie bez najmniejszych wątpliwości jesteś ty

że jest to dział nauki taki sam jak wszystkie inne


@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: to dosłownie nie jest dział nauki, to już kwestia po prostu słownikowych definicji. Wy naprawdę opieracie się jedynie na jakichś romantycznych wizjach, tutaj nie ma za bardzo pola do dyskusji
@ghandi92: ty masz jakiś udar czy o co chodzi? Dosłownie źródło zostało zacytowane niecałą godzinę temu. Powtórzę bo widzę że masz problem:
https://en.wikipedia.org/wiki/Grievance_studies_affair

Zespół stworzył 22 prace w dziedzinach gender studies i pokrewnych, były kompletnie zmyślonymi, intencjonalnie absurdalnymi i pozbawionymi minimum wartości naukowej bublami. 7 zostało już opublikowanych lub zaakceptowanych do publikacji, często w najistotniejszych dla tych dziedzin pismach, kilka zostało nagrodzonych - jeżeli nie masz styczności ze środowiskami naukowymi to
ale jestem w stanie w 100% stwierdzić że największe NPCty to osoby z wykształceniem ścisłym i technicznym. Może się znają na swojej dziedzinie, ale humany mają dużo szersze horyzonty i są ciekawszymi ludźmi.


@CzajnikZniszczenia: Generalnie prawda. Po prostu na rynku jest coraz większe zapotrzebowanie na wykształcenie techniczne, więc ściąga to ludzi, którzy chcą jak najwięcej zarobić. A tacy niekoniecznie mają jakąś wiedzę o świecie, niekoniecznie mają jakieś naukowe pasje, niekoniecznie interesuje
ale o co chodzi. Uważasz, że wymienione dziedziny nauki nie są dziedzinami nauki, czy co? Bo chyba nie rozumiem twojego argumentu.


@InformacjaNieprawdziwaCCCLVIII: gender studies to ideologia nie nauka. Tak samo jak queer studies, black studies, women studies itd. Te kierunki się wcale nie kryją z tym, że są antynaukowe.

Ale reszta rzeczy, które wymienił OP to trochę od czapy. Może to dziedziny nieścisłe ale jednak jest to nauka.
@Wap30 Zimbardo też manipulował swoimi badaniami, ale to nie dowodzi tego, że psychologia i socjologia to pseudonauki. Mało tego - koncerny cukrowe też produkowały badania nad brakiem szkodliwości cukru. Czy to oznacza, że biologia i dietetyka to pseudonauki? W każdej dziedzinie znajdziesz takie kwiatki, bardziej lub mniej znane. Stawianie takiej implikacji, że jeżeli pojawiły się zmanipulowane badania w danej dziedzinie albo badania o niskiej jakości wcale nie oznacza, że dana dziedzina to
@Sok_Mandarynkowy: nie ma to jak banda oszołomów na portalu ze śmiesznymi obrazkami przypisująca sobie prawo do nauki i logiki ( ͡° ͜ʖ ͡°) Zarówno skrajne prawaki jak i skrajne lewaki z nauką mają tyle wspólnego, że wykształceni ludzie na nich plują ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@Sok_Mandarynkowy Politologia - bada wszelkie procesy polityczne. Socjologia - bada społeczeństwo. Gender studies - bada role płci w społeczeństwie (choć powiedziałbym że to bardziej gałąź socjologii, niemniej jednak nauką jest bo coś bada). Kulturoznawstwo - bada kultury. Europeistyka - bada Europę na płaszczyźnie społeczno-ekonomicznym. Stosunki międzynarodowe - bada (uwaga, kto by pomyślał!) stosunki międzynarodowe (choć imo to bardziej gałąź socjologii/politologii). Wszystko co wymieniłeś coś bada więc z definicji jest nauką.