[F.....r]

#weteranschroniska

Model w domu nadal mało ruchliwy, a na spacerze jest problem ze zrobieniem zdjęcia, no ale aktualizacja to aktualizacja. ( ͡º ͜ʖ͡º)

W domu upatrzyła sobie trzy miejscówki (posłanie w jednym pokoju, wycieraczka pod drzwiami i przestrzeń między szafą a drzwiami w moim "gabinecie", nie wiedzieć czemu, ale do mnie najczęściej przychodzi, jak sobie jedzenie przygotuję jakieś ( ͡º ͜ʖ͡º)). Postęp jest taki, że wcześniej uważnie patrzyła, czy łóżko którekolwiek jest puste, żeby wskoczyć, dziś już przespała na łóżku noc, a i nic sobie nie robi z naszej obecności w pokoju, jak leży. Nie reaguje też już tak nerwowo na dotyk, z kanapy trzeba było ją wręcz siłą ściągać, jak serwisant do laptopa przyjechał.
Na widok smyczy się mocno ożywia, spacery bez większych problemów, jednak na razie tylko slalomy wokół okolicznych bloków, dłuższy spacer okazał się mocno nerwowy i dla nas, i dla psa. Apetyt na razie taki sobie, raz zje od razu, innym razem karma poleży 2-3 godziny, skubnie i dopiero opróżni miskę. Ładnie się daje zapiąć i rozpiąć po spacerze, więc ogarnia, do czego smycz służy.
Sama z siebie do interakcji nadal niezbyt chętna, ale powoli zaczyna przychodzić, jak się jej da znać, głaskać też już łatwiej.
Duży sukces – obawy o jedynkę i dwójkę w każdym miejscu w mieszkaniu bezzasadne, bardzo szybko się nauczyła, że takie rzeczy na spacerze (nawet jeśli komunikuje spacerowaniem po mieszkaniu o 2:30 nad ranem, że fajnie by było wyjść przed blok, no jak pies chce, to pan musi).
Zaczęła też już się "odzywać", na razie to jakieś poburkiwania i kilka pisków, gdy sąsiad u góry zaczął coś wiercić.

[atelerix]

@Fenrirr Norek pozdrawia. Z nami troche ponad 1msc. 2 lata w schronisku (bo nikt nie bierze doroslych, troche koslawych pieskow z odgryzionym ogonem)

[S.....a]

@Fenrirr: proszę pomiziać za uszkiem ode mnie :)

[R.....r]

@Fenrirr: Fajna mordka. Czekam na kolejne informacje!

[mhrok87]

@Fenrirr: takie skojarzenie

[GipssyG]

@Fenrirr: super :) powodzenia.

[haze2137]

@Fenrirr: PIES NA KANAPIE? TO CZYSTA PATOLOGIA

[swango]

@Fenrirr może spróbuj go trochę wyszkolić, jakieś podstawowe komendy typu siad albo daj łapę. Fajnie jakby nawiązał jakiś kontakt a nie tylko spał na kanapie

[F.....r]

@swango: po 11 latach w schronisku to ja najpierw muszę przekonać psa, że nie chcę mu krzywdy zrobić, a tu średnio co trzeci wykopek sugeruje, że to materiał na szkolenie po tygodniu w domu...

[mkarweta]

@Fenrirr: też mam psa z schroniska i on po prostu tak ma, że przez 5 lat interesuje się domownikami jak jesteśmy w kuchni. Trochę to smutne, ale chyba nie rozumie, że można przyjść i się dać podrapać, bo w schronisku nie miał do kogo podejść. ( ͡° ʖ̯ ͡°)

[F.....r]

@mkarweta: zakładam, że i tak może być u mnie, że w najgorszym razie pies będzie naszą obecność tolerował. Zobaczymy, co czas przyniesie.

[certuz]

@swango: @swango: pewnie, najlepiej niech od razu z nią idzie na psa obronnego albo agility. Pies spędził tyle lat w schronisku, że jego socjalizacja będzie ogromnym wyzwaniem. Nie patrz na tego psa jak na młodego psiaka, który nie zaznał krzywdy i możesz od razu z nim pracować. Możliwe, że ten pies nigdy nie będzie umiał wielu sztuczek, ale to naprawdę takie istotne? Wiadomo, że praca z psem buduje więź z

[slodkiPrec]

Z psami jak z ludźmi - każdy inny. Przygarnęliśmy 2 lata temu ziomeczka z Ekostraży, po tym jak jakas k***a wyrzuciła go z auta przed świętami Wielkanocy (skąd wiem? A bo świadkowie widzieli). Pies jest taki słodziak, że prędzej Starego oddam niż psa :P dopiero po 2 latach poczuł się pewnie, jest bardziej "psi" (szczeka na kupę piachu, bawi się z psami, wygłupia się). Także czasami trzeba czasu, żeby pokazała się prawdziwa

[pawi2598]

@Fenrirr: Sam wziąłem dorosłego psa po przejściach ze schroniska i wiem, że potrzeba czasu żeby sie oswoił z nowym domem. Dobra robota mireczku, daj mu dużo miłości ᕙ(⇀‸↼‶)ᕗ

[mkarweta]

@Fenrirr: wiesz, mój futrzak bardzo lubi jak go zaczepiamy, drapiemy, "psujemy" (w sensie drapiemy i zostawiamy na środku salonu na plecach), on tylko tego sam nie inicjuje. Ale i tak jest najlepszy (｡◕‿‿◕｡)

[SSDH]

@Fenrirr: mój najlepszy przyjaciel tak padał przez chorobę serca mimo tabsów nie dawał rady czasami aż w końcu wrócił i właśnie 'przypadł do ziemi' i tej nocy odszedł :,( także uważaj czy na dłuższym spacerze to właśnie nie serce jest powodem tego przyklejania sie do chodnika

Btw co to za kanapa? Jakieś ikeowskie rozkładane? Bo właśnie teraz oglądam takie i nie wiem co które warte

[F.....r]

@SSDH: raczej nie to, weterynarz mówił, że już po prostu "serducho bije ciut za słabo" i tabletki mają wspomóc. Przypadała RACZEJ ze strachu o coś, ale jak mówię, po tych kilku dniach psa jeszcze nie znam i obserwuję.
Co za kanapa - na pewno IKEA, ale która to nie wiem. xD Ale praktycznie całe mieszkanie to IKEA. Choć w przypadku tej konkretnej szału nie ma (na mnie na pewno za krótka

[SmileJotPeGie]

@Fenrirr: Ode mnie też pogłaskaj! :D

[Randomowyrandom1]

@Fenrirr: takich ludzi trzeba na świecie (｡◕‿‿◕｡)

[urojony_uzurpator]

@Fenrirr: szanuję w opór! To biedne zwierzę musiało przejść w życiu piekło ale trochę cierpliwości, czasu i jej to minie i odpłaci Ci bezcenną psią miłością. Pozdrowionka :)