Wpis z mikrobloga

@bArrek oesu to mój koszmar z dzieciństwa. Na jakiejś zabawie choinkowej zakładowej czy coś w ten deseń dostałem je w paczce od Mikołaja i jako mały ca 4 letni gnojek w----------m chyba całe a potem żygałem cały dzień ( ͡º ͜ʖ͡º) całe życie już ich nie tknąłem.
  • Odpowiedz
@Borysko_88: meh miałem podobnie z jabłecznikiem babci. To moje ulubione ciasto było, kilogramami mogłem jest a pewnego razu mi coś zaszkodziło nie wiem czy ciasto czy coś innego w każdym razie mój kilkuletni mózg skojarzył rzyganie z ciastem i więcej już go nie jadłem :/
  • Odpowiedz