[plusujemny]

Swoją drogą dyskusje na temat aborcji lub ogólniej praw reprodukcyjnych pokazują jak bardzo jesteśmy więźniami własnej historii.
Czy gdyby żółwie morskie mogły mówić, to dalibyśmy radę wytłumaczyć o co nam chodzi?
Nie opiekują się swoim potomstwem, więc nie wiedzą o co chodzi z alimentami, wytwarzają jaja niezależnie od zapłodnienia, więc dyskusja o tym czyją odpowiedzialnością jest ich powstanie też wyglądałaby pewnie inaczej niż u nas.
Albo koniki morskie - samice składają jaja w "worki" samców, które opiekują się nimi do momentu wyklucia a następnie "rodzą" - ciekawe czy gdyby miały sądy rodzinne, to czy sąd przydzielałby opiekę nad jajami ojcom, czy matkom?
Żaby składają setki jaj z których nieliczne dotrwają dorosłości. Raczej nie interesowałby ich temat świętości każdego życia, bo miałyby świadomość tego, że chmary ich dzieci umrą nawet jeśli urodzą się zdrowe, więc śmierć jednej chorej na chorobę genetyczną kijanki nie zrobiłaby na nich wrażenia.
Nie trzeba zresztą szukać aż tak daleko - część ssaków jest w stanie wchłonąć własne zarodki (np. sarny ) jeśli warunki nie są sprzyjające posiadaniu dzieci. To że ludzie nie mogą jest kwestią tego że tak a nie inaczej potoczył się "wyścig zbrojeń" pomiędzy płodem próbującym uzyskać środki do własnego rozwoju, a matką próbującą zachować je dla siebie (taka sama historia stoi również za występowaniem miesiączki wśród ludzi).
Jesteśmy zatem skazani na rozwiązywanie problemów na powstanie których nie mieliśmy żadnego wpływu, ewentualnie wmawianie sobie że los który nam przypadł jest jedynym naturalnym i uświęconym przez wyższy byt.
Z pomocą przychodzi nam na szczęście technologia. Nie musi to być koniecznie inżynieria genetyczna przekształcająca nas w sarny ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Wystarczy sztuczna macica.
Nikt nie musi wtedy zachodzić w ciążę, ryzykować własnym życiem lub zdrowiem, bądź poświęcać się w jakikolwiek inny sposób.
Koniec z podziałami i ograniczeniami ze względu na wiek, płeć, orientację, stan zdrowia lub cokolwiek innego.
Komórki jajowe da się wytworzyć z komórek macierzystych, a żeby się sklonować nie trzeba nawet wytwarzać gamet, bo wystarczy wykorzystać materiał genetyczny z komórek somatycznych.
Sztuczna macica i klonowanie to ostateczne rozwiązanie problemów istnienia których nawet sobie nie wyobrażaliście.
Nie chcesz żeby ktoś inny miał prawa rodzicielskie do twoich dzieci? A skąd miałby je mieć ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chcesz mieć dziecko później? Zamroź zarodki i wróć do tematu kiedy będziesz mieć ochotę.
Jednak nie chcesz mieć dziecka? Opróżnij zbiornik do kompostownika.
Precz z zabobonami, powiedz "tak" nauce.

Niczyje ciało.
Niczyja sprawa.
TWÓJ wybór.

Wołam ludzi o otwartych umysłach @koroluk @lakukaracza_

#neuropa #4konserwy #gownowpis #przemysleniazdupy #transhumanizm

[t.....l]

@plusujemny: jeśli nie chcesz być w ciąży, to w nią nie zachodź. Nie ma na świecie niczego prostszego niż abstynencja seksualna. Niestety młodzi ludzie chcą mieć cukierka i zjeść cukierka. Wolność bez odpowiedzialności za swoje wybory jest niczym innym jak pozostawaniem w wiecznym dzieciństwie, gdzie to rodzic (albo omnipotentne państwo) ubezpiecza dziecko i troszczy się, by nie rozbiło sobie głowy, gdy podejmie jakąś głupią decyzję.

[plusujemny]

@tumulekl: w opisanym przypadku nikt nie zachodzi w ciążę

[t.....l]

@tumulekl: Co pokazuje tylko, że przejmująca większość dzisiejszego społeczeństwa późnego kapitalizmu nie dojrzała do samodzielnego dorosłego życia, a więc nie powinna mieć prawa do decydowania o tym co wspólne, w myśl zasady "dzieci i ryby głosu nie mają".

[plusujemny]

@tumulekl: w opisanym przypadku właśnie decydują tylko o sobie, nie tykają niczego wspólnego

[t.....l]

@plusujemny: opisywane przez ciebie przypadki to kolejny rozdział bajania o przyszłości wolnej od odpowiedzialności, wpisujące się w dokładnie opisywany przeze mnie paradygmat myślenia infantylnego

[plusujemny]

@tumulekl: co jest uświęconego w "odpowiedzialności" i jak ją rozumieć? Drożdże, bakterie i banany są nieodpowiedzialne, bo nie rozmnażają się płciowo, a mszyce są odpowiedzialne bo mogą (choć nie muszą) rozmnażać się płciowo? Opisy przyrody to bajanie o przyszłości, bo prawdziwe życie to było przed katastrofą tlenową?

[plusujemny]

Jeszcze @Phyrexia zapomniałem zawołać xd

[t.....l]

@plusujemny: porównywanie ludzkich zachowań bazowanych na ludzkiej motywacji do, no właśnie, przecież nie "wyborów" bakterii, nie ma większego sensu i należy je rozumieć jako typowy eskapizm od realnej rozmowy o realnym ludzkim świecie

[plusujemny]

Już pomijając fakt, że osoby, które świadomie decydują się nie multiplikować swoich genów najzwyczajniej w świecie uznają fakt ich lichości, więc skoro są genetycznymi odpadami, to nie ma powodu aby decydowały o rzeczach wspólnych. Jeśli nie masz dzieci, to nie masz przyszłości, a więc w twoim interesie nie będzie posługiwanie się niską preferencją czasową podczas decyzji politycznych, bo wolisz natychmiastową konsumpcję - coś co skorelowane jest zresztą z niską inteligencją.

@tumulekl:

[plusujemny]

@tumulekl: bakterie reagują na sygnały z otaczającego świata, ludzie reagują na sygnały z otaczającego świata. Czym się różni jeden wybór od drugiego?

[t.....l]

@plusujemny: na poziomie komplikacji tych reakcji

[t.....l]

@plusujemny: ja piszę o aborcji

[plusujemny]

@tumulekl: no chodzi właśnie o to że to czysto techniczna sprawa - sarny nie muszą nikogo pytać o zdanie w tej sprawie, czytałeś ten wpis w ogóle?

[t.....l]

nie czytałem