Wpis z mikrobloga

Az mi w glowie soudtrack sie teraz załączył. Przeszedlem z 15 razy calosc albo prawie calosc. Zasada byla taka, zeby zrobic speedrun az do przejscia katakumb zanim zapadnie zmrok.

Aa no i pamietam, ze mialem ruski dubbing w mojej pirackiej kopii. To tez bylo smieszne.
@1964: Powrót do zamku Wilcza Skała to jest jedna z moich ulubionych gier w życiu. Tyle czasu w to grałem a potem ET. Cudowna muzyka i oprawa graficzna no i grywalność