Wpis z mikrobloga

@kosmiczny_dzejson: Pierwsza i czwarta sytuacja nie są takie złe. Pierwsza to pozostałość etykiety która kiedyś obowiązywała. Ktoś gdzieś zaprasza - płaci. Jeśli dobrze pamiętam to obowiązywało również w relacji facet-facet (nie geje a koledzy). Czyli jak #programista15k zaprasza kolegę który roi za minimalną krajową do drogiej restauracji czy baru to nie popisze się "hehe biedaku, ciebie tu nie stać" bo etykieta wymagała żeby to on zapłacił.
A przepuszczanie w drzwiach pozwala
@kosmiczny_dzejson: Laski to myślą, że wszystko im się należy tylko dlatego, że mają tzipe pomiędzy nogami. Jak to jest, że facet kupuje jej ubrania, jedzenie, płaci więcej za wynajem lub mieszkanie, ogólnie wszędzie płaci facet a laski w większości klepią biedę przez całe życie i nigdy hajsu nie mają? xD
@Pawel993: p0lki to patrzą na hajs jak opętane. Jak ziomeczek raz wkręcał jedną, że zarabia gruby hajs to się do
@StaraZielonka2: Cóż, tutaj powiedziałbym że zależy. Zdarzało mi się spotkać kobiety które znały ten zwyczaj i kiedy one nalegały na spotkanie w lokalu - miałem darmową wyżerkę. Wtedy byłem w stanie odwzajemnić kurtuazję w ramach rewanżu.
Problemem jest to podejście "mężczyzna płaci za kobietę". Na to jedyną reakcją jest - Nie podoba ci się spacer jako pierwsze spotkanie to #!$%@?
akurat ten typ na ostatnim slajdzie jest spoko


@kingwing1: Nie. On akurat pokazuje, że jest niewychowany, a odwala tylko coś o czym kiedyś słyszał, ale nie rozumie.

W dużym skrócie, jeśli drzwi otwierają się tak jak na zdjęciu, to facet wchodzi pierwszy i przytrzymuje drzwi będąc w środku. Chodzi tutaj o wygodę, a przeciskanie się w drzwiach, gdy połowę miejsca zajmuje facet, wygodne nie jest. Tak samo facet wchodzi pierwszy gdy
ty bajtujesz, czy co? On w tym filmiku pokazywał właśnie żeby tak nie robić bo utrudnia się przejście.


@kingwing1: Jakim filmie? Ja tu widzę tylko kilka obrazków. Ale jeśli to prawda, to spoko i zwracam honor, chociaż obrazek wskazuje na coś innego. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kosmiczny_dzejson to jest naprawdę smutne, że ludzie (chociaż nie wiem czy mogę tak powiedzieć) z #przegryw mają podejście do związku, że mężczyzna jest wyraźnie gorszy a kobieta lepsza bo ma TZIPE i nic więcej nie może zaoferować xD i jeszcze te wylewanie frustracji na normalnych osobach, które żyją dobrze w swoim związku, a próbuje im się wmawiać że są "betaorbiterami" czy jak tam się gada u was XD