Wpis z mikrobloga

Zerwałam właśnie z niebieskim ( ͡° ʖ̯ ͡°) przegięłam czy nie?

Czwartek:
Pisaliśmy coś, nie zrozumiałam czegoś co napisał (mało istotna rzecz) i on napisał, że jest na imprezie z przyjaciółmi, ale może iść do kąta i mi wytłumaczyć wszystko, bo bardzo mu na mnie zależy- ja napisałam, że nie, luz, możemy dokończyć jutro albo w inny dzień, bo lepiej być na żywo na imprezie zamiast w telefonie, wysłałam mu życzenia dobrej zabawy i buziaki, on na to dziekuję i serduszka, ja na to nic

Piątek:
Myślałam, że on się odezwie jak się obudzi po tej imprezie, ale nie odezwał się, ale wstawił do Internetu filmik z rowerów i jakiś tam post

Sobota:
Napisałam do niego, że długa ta impreza :) I on napisał na to, że właściwie tak i że chciał w piątek do mnie napisać wiele razy, ale ciągle coś i miał imprezę rodzinną a teraz jest na spotkaniu z klientem (w piątek miał wolne)

Ja na to: nie jestem głupia, miałeś czas dodawać posty na Internecie (pierwszy raz tak zrobił, bo nigdy nic nie dodał zanim mi nie odpisał) a nie miałeś czasu napisać do mnie słowa, wszystko jest dla mnie jasne w tym momencie tylko nie rozumiem po co pisałeś mi te wszystkie kłamstwa sam z siebie (że mu bardzo zależy, że bardzo tęskni itd), nie rozumiem po prostu po co. Sorry ale to nie dla mnie, wypisuje się z tego

On: myślę, że źle to oceniasz, nie kłamałem z niczym, jedyne co dodałem to filmik z rowera na wielkim kacu i jedno zdjęcie w poście, a potem prosto szedłem na imprezę rodzinną, Ty powiedziałaś że możemy to dokończyć w inny dzień a ja wiedziałem, że dzisiaj po 12 będę miał dużo czasu żeby rozmawiać

Dla mnie to dziwne, że ktoś ma czas wrzucać posty a nie ma czasu odpisać. Czy jednak to dobry powód, że go zostawiłam, czy przesadziłam? Przyjaciółka twierdzi, że on czekał aż ja się odezwę, że nic mu nie odpisalam na to "dziękuję" itd, że może chciał też zobaczyć czy ja się odezwę, ale nie sądzę. Nigdy wcześniej mnie tak nie olał... dobrze zrobiłam?

#zwiazki #rozstanie #logikaniebieskichpaskow #logikarozowychpaskow #niebieskiepaski
  • 77
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: dla mnie nie ma czegoś takiego jak brak czasu choćby na krótka wiadomość. Nie trzeba prowadzić godzinnej i nie wiadomo jak skomplikowanej konwersacji.
Więc Twoje wkurzenie rozumiem.

Natomiast brak kontaktu nie jest powodem do zerwania związku, zwłaszcza, że mogłas też napisać sama i zagaic co u niego.

Jak słusznie zaywazyla koleżanka @iEarth, może być tak, że macie inne potrzeby kontaktu i okazywania uczuc.
My z mężem oboje lubimy bliskość
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: A ja Cię rozumiem, bo to normalne, że potrzebujesz uwagi w związku i chciałabyś po prostu wiedzieć co słychać u drugiej połówki, mieć jakiś kontakt.
A z drugiej strony rozumiem też Twojego niebieskiego. To, że nie odpisał nie znaczy że mu nie zależy, pewnie Cię tym uraził, ale:
-Sam czasem mam takie dni, że najchętniej bym nie odpisał nikomu
-Nie lubię pisać online, smsów, czuje że czasem rozmowa jest na
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: czy Ty, mając 23 lata, zerwałaś z nim przez sms? Kurde, dziewczyno. Powiem to szczerze i bez złośliwości-jeżeli w tym wieku potrafisz zrobić coś tak upokarzającego dla drugiej osoby, to nie masz prawa liczyć na to, że on będzie chciał być w takiej relacji, bo to pokazuje skrajny brak szacunku, który niebieski zapewne zauważał wcześniej w innych sytuacjach. Oczywiście źle zrobił, że się nie odezwał, ale skoro nie czuł się
  • Odpowiedz
@mlody_czyzyk23: XDDDDDDD
oooo nie odpisał a miał czelność wstawiać na insta #!$%@? ile ty masz lat ? XD
ludzie w związkach wymagają od siebie natychmiastowej odpowiedzi, natychmiastowej gratyfikacji.
#!$%@?ło wam się już w tych głowach ...
  • Odpowiedz