Pogoda się udała: na dole była piękna jesień, do przełęczy Jugowskiej mgły, a wyżej lekka zima :) Sowy huczały, na szlaku praktycznie pusto, powietrze rewelacyjne, był mróz. Szkoda że nie mogłem poszwendać się trochę dłużej, ale chciałem wrócić pociągiem o 15:47.
Trasa: Wrocław Grabiszyn -> Dzierżoniów -> Kamionki III -> szlak zielony do przełęczy Jugowskiej -> szlak czerwony do Wielkiej Sowy. Z obawy przed spóźnieniem się na pociąg wracałem tą samą trasą. Mapa turystyczna pokazywała 4:30h, udało mi się to przejść w 3:40h. Zielony odcinek do przełęczy jest dość stromy, przy powrocie nogi miałem w ogniu :D
W KD bardziej opłaciło się wziąć bilet w obie strony z Głównego niż ze stacji Grabiszyn, więc chętnym na takie wyjazdy polecam dobre sprawdzenie cenników.
Bardzo mi miło Mireczku (。◕‿‿◕。). Dla takich interakcji warto robić te wpisy. Jutro znowu się wybieram w Góry Sowie, także cieszy że mróz wciąż dopisuje. Polecam bardzo również Rudawy Janowickie, kolejna opcja na wycieczkę gdzie można z łatwością dostać się i wrócić pociągiem. Do zobaczenia na szlaku (✌゚∀゚)☞
@Festivus: jeśli to jest kryptopromocja Gór Sowich to bardzo udana – zaczyna mi się chcieć. Niestety duch ochoczy ale ciało leniwe. Raz to się wybrać, dwa – tyle dreptania w jeden dzień to chyba by mi stopy odpadły w połowie. Wielką Sowę zawsze zdobywałem albo rowerem z Dzierżoniowa, albo transportem samochodowym do pierwszego obozu pod dawną stację narciarską, skąd piechotą dokonywałem ataku szczytowego.
Pogoda się udała: na dole była piękna jesień, do przełęczy Jugowskiej mgły, a wyżej lekka zima :)
Sowy huczały, na szlaku praktycznie pusto, powietrze rewelacyjne, był mróz. Szkoda że nie mogłem poszwendać się trochę dłużej, ale chciałem wrócić pociągiem o 15:47.
Trasa:
Wrocław Grabiszyn -> Dzierżoniów -> Kamionki III -> szlak zielony do przełęczy Jugowskiej -> szlak czerwony do Wielkiej Sowy. Z obawy przed spóźnieniem się na pociąg wracałem tą samą trasą. Mapa turystyczna pokazywała 4:30h, udało mi się to przejść w 3:40h. Zielony odcinek do przełęczy jest dość stromy, przy powrocie nogi miałem w ogniu :D
W KD bardziej opłaciło się wziąć bilet w obie strony z Głównego niż ze stacji Grabiszyn, więc chętnym na takie wyjazdy polecam dobre sprawdzenie cenników.
#wroclaw #gory #turystyka @WykopCzyZakopOtoJestPytanie dzięki za inspirację i przypomnienie że góry są tak blisko!
wincyj fotek https://imgur.com/a/3CahwMq
@Festivus: Co, Jak?
Główny - Dzierżoniów: 13,50 w jedną / 19 w dwie strony
Grabiszyn - Dzierżoniów: 17,20 w jedną / 34,40 w dwie strony
¯\_(ツ)_/¯
https://www.kolejedolnoslaskie.pl/oferty-taryfowe/bilet-sowiogorski/ to chyba jakaś stała oferta