Wpis z mikrobloga

@Voyo: ja potrzebuję coś taniego bo sprzętu pomiarowego mam dużo, ale żaden nie jest automatyczny i jak mam sprawdzić wartości kilkudziesięciu-kilkuset rezystorów to pochlastać się można
  • Odpowiedz
@PieknyWojciech: to wybacz krytykę, ale miałbym dwie porady:
1) nauczyć się kodu kreskowego. Prosty do ogarnięcia, a naprawdę znacznie szybciej czytać wartość, niż mierzyć,
2) tzw "zapas" oporników, zbierany przez lata miks wylutów i dokupowanych od przypadku do przypadku pojedynczych wartości należy umieścić w odpowiednim dla niego miejscu. W 99% polskich domów to miejsce znajduje się zwykle w kuchni, w szafce pod zlewem. Następnie zamówić gdzieś zestaw typowych wartości oporników, nowych, nie z demontażu, posegregowanych fabrycznie na taśmie, możliwe (zależy od sprzedawcy), że nawet popakowanych w woreczki strunowe. Oporniki kosztują tak śmieszne grosze, że naprawdę szkoda czasu i zachodu na ich segregowanie.
Przykładowo: za 13zł zestaw 600 oporników, pudełko w
  • Odpowiedz