Wpis z mikrobloga

Generalnie sprawa wyglądała tak. Poszedłem sobie do żabki po mojego ulubionego browara. Razem ze mną weszła jakaś druga osoba (nie powiązana ze mną) i kiedy ja stałem przy kasie by zapłacić za swój trunek, wybiegła z Żabki ze swoimi kradzionymi piwami. Po tej akcji jakże cudowna kasjerka postanowiła zamknąć mnie w sklepie i zadzwonić po policje i ochrone. Nie pozdrawiam


#logikarozowychpaskow #prawo #zabka #piwo #policja
  • 170
jak nic nie ukradłeś, to było grzecznie poczekać i się wytłumaczyć. Monitoring mają więc niech delikwenta szukają.


@zielonestopylucyfera: Tak, wyskakujesz sobie do osiedlowego żabola na 2 minuty po piwerko, masz już jakiś plan na wieczór, a tu cię nagle jakieś karyńsko zamyka w sklepie bo stałeś przy ladzie i chciałeś zapłacić za piwo i jeszcze cię oczernia przy innych że z kolegą chcieliście piwo #!$%@?ć, no na pewno byś stał grzecznie
@jarema87 jakby nie spojrzeć z nikąd się te określenie nie wzięło. Nie bronię ale też nie uważam żeby w odniesieniu do tej firmy było całkowicie bezpodstawne, trochę na to całokształtem zapracowali.
@ExitMan Wykopki nie mające żadnych interakcjj społecznych już wydały wyrok XD Po pierwsze gość ma 18 lat i pewnie jest to pierwsza taka sytuacja w jego życiu. Po drugie, dużo osób w tym np. ja, gdy zatrzyma mnie policja to czuje dyskomfort, nawet jeżeli nic nie zrobiłem. Po 3 - postawa kasjerki. W prost zarzuca chłopowi że to był kolega, żadnych pytań tylko stwierdzenia, które przekazuje dalej policji! XD! Też bym sie
@ExitMan z resztą widać reakcje policji na filmie, sami dopytują i nie dowierzają absurdowi i stwierdzają de facto, że autor nic nie zrobił XD Nie można kogoś zamknąć tylko dlatego, że akurat przy nim ktoś coś ukradł. A kasjerka w pewnym momencie mówi "Panowie wykorzystali że chodze na zaplecze". Czyli co? Jeden stał przy kasie, a drugi w tym czasie wybiegł i obaj są winni? XD
@ExitMan: wykop nie zawodzi - tym razem w nitce znajdziemy domorosłych karnistów od zatrzymania obywatelskiego losowych obywateli w oparciu o widzimisię jakiejś kasjerki oraz psychologów potrafiących określić cały profil gościa po kilku zdaniach wypowiedzianych w sytuacji dla niego stresowej

Chłopak poszedł po piwo, spotkał jakiegoś MOŻE znajomego, cześć, cześć, każdy poszedł w swoją stronę, typ wybiega ze sklepu z piwem, zblazowana kasjerka zamyka losowego gościa, bo coś jej się w głowie
@ExitMan: widzę w komentarzach mentalność p0laków. "Typek gada jak cwaniak, więc na pewno to był jego kolega"
Nie znają sytuacji tylko dwie minuty pociętego filmu i wyk0powy ekspert się wypowie xD Może jeszcze typa do więzienia wsadzić, bo z tego co słyszę, to gada jak cwaniaczek, a takie cwaniaczki często przestępstwa popełniają, więc śmiało można go oskarżyć o cokolwiek.