Wpis z mikrobloga

Generalnie sprawa wyglądała tak. Poszedłem sobie do żabki po mojego ulubionego browara. Razem ze mną weszła jakaś druga osoba (nie powiązana ze mną) i kiedy ja stałem przy kasie by zapłacić za swój trunek, wybiegła z Żabki ze swoimi kradzionymi piwami. Po tej akcji jakże cudowna kasjerka postanowiła zamknąć mnie w sklepie i zadzwonić po policje i ochrone. Nie pozdrawiam


#logikarozowychpaskow #prawo #zabka #piwo #policja
  • 170
@Murasame: @Aquamen: @camelinthejungle: wydaje mi się, że jestem raczej kulturalnym człowiekiem, żonatym i z dwójką dzieci. Ale jakby mnie jakis #!$%@?ęty babsztyl zamknął w sklepie przez swoje urojenia to by się kultura momentalnie skończyła i nie byłbym tak grzeczny jak pan na filmie

No ale jak widać dla polaczków wolność osobista i domniemanie niewinności gówno znaczą i jak przeklina to pewnie winny, a z mordy widać, że na pewno
mam ograniczone zaufanie do ludzi mówiących "psy" na policjantów

jak widzę że do policji ktoś zwraca się psy, to ja już wiem z jaką warstwą społeczną mam do czynienia xD


@jarema87 @Nikczemny_Pomidor: ale czemuż to? Przecież PIES to wręcz idealne określenie na policjanta. Robi zawsze co mu każą, bez kwestionowania poleceń, jest posłuszny swojemu władcy, nawet sami siebie tak określają xD
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@ExitMan: śpiewke cwaniaczka poznam z daleka.Obstawiam, że jednak znałeś gościa co piwo ukradł, sprawdziłbym kamery czy nie gadaliście w tym sklepie.Ekspedientka ma najniższą krajową, a za taką kradzież odbijają jej z pensji.Wydaj typa, złodziej to nie człowiek.


@Aquamen: tak, sprawdzales, ze zabumieraja jej z pensji za czyjas kradziez?
@majkel_bialkov: takich ludzi rynek pracy sam weryfikuje, nikt normalny tam pracy nie podejmie.Ogólnie we wszystkich januszeksach w okolicy praktykują takie rzeczy, więc zgłaszając sprawę napytalibyśmy sobie biedy.W mieścinie jest bractwo kurkowe, wszyscy bogatsi ludzie bawią się w szlachciców, panuje zmowa płacowa, także mi bardziej opłaca się dojeżdżać 80km w dwie strony do pracy niż podjąć pracę pod nosem.
@doreczycielprawdyzosiedli: nikt nie wydaje wyroku bo tu same domorosłe inteligenty się udzielają, kasjerka troche źle potraktowała tego typa. Powinna powiedzieć że chciałaby aby został do przyjazdu policji bo być może ma z tym coś wspólnego. A ta chamsko blokuje mu drzwi, i drze się na niego z przekonaniem że z kumplem #!$%@? jej jakieś piwa. Dodatkowo dzwoni na policję i mówi że typ i jego kolega ją okradli i mają przyjechać
Dalej ma takie same prawa jak Ty, a takie przetrzymywanie obcej osoby w sklepie zgodne z prawem nie jest ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@ExitMan: Jest i nazywa się obywatelskim zatrzymaniem. Problem w tym, że w tym przypadku nie miało żadnego zastosowania, bo zatrzymany nic nie ukradł ( ͡° ͜ʖ ͡°) Druga kwestia to dziwi mnie fakt, że kasjerka zarabiająca grosze ryzykowała, aby zamknąć