Aktywne Wpisy
zmarnowany_czas +159
Jeszcze 5 lat temu regularnie rodziło się u nas po ponad 30 tys. dzieci miesięcznie.
Ostatni raz 30 tys. urodzin w jednym miesiącu mieliśmy na początku 2021.
W połowie 2022 spadliśmy już poniżej 25 tys. urodzeń miesięcznie
A
Ostatni raz 30 tys. urodzin w jednym miesiącu mieliśmy na początku 2021.
W połowie 2022 spadliśmy już poniżej 25 tys. urodzeń miesięcznie
A
mickpl +949
Hołownia na konferencji właśnie pedzioł, że PL2050 nie poprze kredytów 0%. W żadnej formie.
#nieruchomosci #polityka
#nieruchomosci #polityka
Dawno temu pojawił się tutaj wpis jakiegoś mirka stwierdzający, że przeciętny #rozowypasek nie dziękuje osobie która ją przepuszcza na przejściu dla pieszych. Oczywiście w komentarzach zrobiła się mizoginiczna #gownoburza. Wojna #stulejacontent vs #bialorycerstwo to ostatnia z rzeczy w jakiej chciałbym uczestniczyć, ale podskórnie czułem że coś jest na rzeczy. Tak, wiem że pieszy ma pierwszeństwo i nie jest nic winien osobie która go przepuszcza, ale takie drobne gesty dają poczucie życia w społeczności, a nie bycia częścią szarej masy. Sam zawsze dziękuję, czasami wręcz teatralnie kłaniam się jakbym przychodził z poselstwem do Ludwika XIV. Przynajmniej jak zobaczą mój nekrolog to powiedzą: "patrz Halina, ten to zawsze się kłaniał".
Do rzeczy:
Postanowiłem więc sprawdzić "szkiełkiem i okiem" tak rzetelnie jak tylko mogłem, ile osób dziękuje za przepuszczenia na pasach lub wpuszczenie do korka z drogi podporządkowanej.
Przyjąłem kilka zasad:
1) Jako podziękowanie oprócz włączenia świateł awaryjnych (w przypadku zmotoryzowanych) machnięcia ręką, skinienia głową, liczył się również uśmiech w moją stronę.
2) Osoby zapisywane, nie mogły być mi znane nawet z widzenia.
3) Nie mogłem wykonać żadnego gestu typu machnięcie ręką, mrugnięcie światłami, bo to poniekąd wymuszałoby interakcję.
4) Nie zaliczałem osób, które były w ruchu w momencie mojego zatrzymania (dochodziły do przejścia). Musiały stać i czekać na przejściu.
5) Przejścia z sygnalizacją świetlną z oczywistych względów się nie liczyły.
6) Jeśli cokolwiek zasłoniło mi widok osoby, którą przepuszczałem nie zapisywałem jej ani na + ani -.
7) Jeśli przechodziło kilka osób i nikt nie podziękował, każda dostawała -. Jeśli podziękowała jedna z grupy, tę osobę zaliczałem na +, reszty nie brałem wtedy pod uwagę.
Za kierownicą nie spędzam dużo czasu, dlatego zebranie odpowiedniej ilości danych trochę mi zajęło. Załączam niżej zdjęcie mojej, już nieco zmaltretowanej rozpiski (na początku zapisywałem w telefonie ale używanie telefonu podczas prowadzenia auta nie było najlepszym pomysłem, więc przykleiłem kartkę do tego wihajstra co chroni przed słońcem i robiłem kreski długopisem). Od czasów wirusa jeżdżę bardzo, bardzo mało, więc stwierdziłem że więcej danych prędko nie zdobędę. Pora na publikację. Do tego, widzę że ten portal chyli się ku upadkowi a szkoda żeby moje trzy lata jakie spędziłem na stawianiu kresek poszły do kosza na śmieci.
Osoby badane pochodzą w około 60-70% z #opole , reszta mniej więcej po równo z #wroclaw #warszawa #katowice #krakow i pomniejsze wsie.
Podziękowanie = "+", brak podziękowania = "-"
Mężczyźni piesi: suma: 62, 25+, 37- (40,32% +, 59,68% -)
Kobiety piesze: suma: 113, 17+, 96- (15,04% +, 84,96% -)
Mężczyźni zmotoryzowani: suma: 51, 44+, 7- (86,27% +, 13,73% -)
Kobiety zmotoryzowane: suma: 23: 9+, 14- (39,13% +, 60,87% -)
Wnioski:
Wiem, że jeśli chodzi o #statystyka moje mikrobadanie było przeprowadzone na bardzo małej próbie, ale można zauważyć pewną tendencję, że faktycznie kobiety oszczędniej dysponują gestami wdzięczności w przestrzeni publicznej. Jedynie 15% pieszych kobiet (przy 40% mężczyzn) nawiązuje kontakt z osobą przepuszczającą ją na pasach. Co ciekawe, odsetek jest ten wyraźnie większy jeśli ktoś jej ustąpi pierwszeństwa kiedy ta prowadzi samochód. Nie pokuszę się o głębszą analizę, bo po prostu moje zapiski ograniczały się jedynie do płci, bez wyszczególnienia regionów kraju, wieku, o stopniu wykształcenia już nie wspominając. Do tego jak wspomniałem, próba jest dosyć mała, więc wysnuwać daleko idące wnioski jest trudno. Ciekawostka: koncentracja kobiecych podziękowań w pierwszej połowie ostatniego rzędu rozpiski pochodzi z wyjazdu do Krakowa. Chapeau ba! ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#gownowpis #polska #polskiedrogi #logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #ciekawostki #motoryzacja
ja nie dziękuję jako pieszy, bo podniesienie ręki albo skinienie głową w kierunku gościa za kierownicą nie jest przecież normą. może się zatrzymał, bo musiał, i moje podziękowania tylko go #!$%@?ą? a co jak się pięknie ukłonię, a on akurat się odwróci, i wyjdę
Przecież masz obowiązek umożliwić pieszemu przejście przez jezdnię.
Sam zazwyczaj kiwnę głową jak ktoś zwolni albo zatrzyma się przed przejściem dla pieszych.
Komentarz usunięty przez autora
I w sumie działa to na zasadzie nagrody trochę.
Przepuszczasz -> ktoś ci dziekuje -> przepuszczasz częściej.
Jako piesza na początku baaardzo się wstydziłam machać łapką, w sumie nawyk mi się wyrobił od momentu przeprowadzki do Warszawy (tu częściej przepuszczają niż w hehe Polsce B). A teraz macham łapką, uśmiecham się albo dygam czasem haha.
Jako kierowca też uprzejmie dziękuję - ale nigdy nie wiem co lepsze: czy machnięcie ręką (czasem może ktoś nie zauważyć), czy awaryjne (gdzieś czytałam że nie powinno się awaryjnymi dziękować, ale nie znalazłam