Wpis z mikrobloga

@Zdzichu333: Ja zdaję teraz egzamin na prawo jazdy i najbardziej się boję że zamkną wszystko na kilka miesięcy i cały czas, pieniądze i wysiłek pójdzie na marne bo zapomnę jak się jeździ ( ͡° ʖ̯ ͡°)
  • Odpowiedz
jestem ciekaw ilu osobom pogorszyło sie zdrowie psychiczne czy ogólne samopoczucie przez tego wirusa i izolacje spoleczną, zamknięte sklepy itd

pogorszyło ci sie przez to zdrowie psychiczne, plusujesz


@Zdzichu333: Prawie się nie zmieniło. Wychodzę normalnie, pracuję normalnie, zakupy robię normalnie. Tyle że nie jem na mieście i w ogóle mniej pije a to nawet plus( ͡° ͜ʖ ͡°)
Na wakacjach byłem, 3 wesela obskoczyłem . Jednie
  • Odpowiedz
@patrolez: Jeny, przecież ja nie powiedziałam, że mam doła bo jest jesień, tylko że aura za oknem nie sprzyja dobremu samopoczuciu. Ale i tak nie powiesz mi, że czujesz się lepiej jesienią i zimą, gdzie za oknem jest szaro buro, p----i, noc zaczyna się o 15/16, w porównaniu do wiosny czy lata, gdzie wszystko budzi się do życia, jest ciepło i słonecznie, nawet rano do pracy wstaje się lepiej jak
  • Odpowiedz
@nirvanaa03: no to proponuję nauczyć się jeździć na nartach, to wtedy kompletnie dostaje się innego poglądu na sezon narciarski.

Ja tam się już "zaprogramowałem" autosugestią, że mnie to tam różnicy nie robi, czy dzień, czy noc i ile trwa.

Faktycznie czego mi brakuje, to wypadów na basen przez obecną sytuację, ale sobie to "odbiłem" przez zakupienie #oculusquest i też jakoś mi to
  • Odpowiedz
Na wykopie każdy za hajs matki baluje bo nie ma nawet 18 lat, wirus tu nie ma żadnych negatywnych skutków, matka niech się martwi o rachunki
  • Odpowiedz
@Zdzichu333: Nic się nie zmieniło. Depresja i poczucie izolacji takie jak przez całe moje dorosłe życie. Od 2 miesięcy prawdopodobnie jeden z najgorszych okresów w moim życiu, ale nie z powodu wirusa. Może jakoś to przetrwam, chociaż w sumie to mi wszystko obojętne już. W sumie teraz dobry moment jakby ktoś chciał się zabić, bo nie odratują przez zapchane szpitale.
  • Odpowiedz
@dildo-vaggins: jezu spróbuj sobie najpierw z witaminą d. Ja co roku miałam zjazdy - teraz przedawkowałam chyba witaminę d, ale zero zjazdów - czuję się wyśmienicie, humorek mi dopisuje, nawet sportu więcej uprawiam niż normalnie.
  • Odpowiedz
@Zdzichu333: Mnie się bardzo pogorszyło.
Mam zaburzenia depresyjno-lękowe, no i lęki bardzo się pogłębiły, problemy ze snem.
Jak teraz wygląda wizyta z psychiatrą? Przez telefon?
Nie mam nawet siły, żeby się do lekarza umówić. I jestem zniechęcona, bo dwa rodzaje leków antydepresyjnych nie zadziałały. :(
  • Odpowiedz
@Bellie: od ponad pół roku biorę 4000-5000 jednostek dziennie z k2mk7 i ogólnie suplementuje też magnez i itp. nie zauważyłem róznicy, ja po prostu mam leczoną nerwicę i hipochondrię która w tym roku masakrycznie wróciła i muszę wrócić do antydepresantów
  • Odpowiedz
@Zdzichu333: praca zdalna od lutego, studia zdalne. Minimalne kontakty z ludźmi, samotność mnie zabija. Tu gdzie mieszkam nie mam rodziny, a kiedy zaczęłam budować nowe znajomości, przyszła korona. W domu zatem pracowałam, uczyłam się i trenowałam, bo siłki zamknięte. Dostaję p-------a od tego, że nie miałam jak rozgraniczyć odpoczynku i pracy. Mieszkanie stało się moim więzieniem. Do tego straciłam pracę i choć mam póki co z czego żyć, to niepokoi
  • Odpowiedz