Wpis z mikrobloga

Moja siłownia, na której spędziłem wiele lat, do której po raz pierwszy poszedłem 14 lat temu - generalnie 18 lat istnienia - a którą de facto zamknięto podczas pierwszego lockdownu. Już wcześniej mieli problemy, a pandemia okazała się gwoździem do trumny. Ale wkrótce po zdjęciu obostrzeń, jakoś na początku sierpnia, dwie dziewczyny, które tam pracowały, postanowiły wskrzeszyć siłownię, tylko w innej lokalizacji. Więc zapożyczyły się, nabrały kredytów, podjęły duże biznesowe ryzyko, mając świadomość, że dopiero za jakiś czas zaczną zarabiać. I kiedy już siłownia zaczynała się rozkręcać, kiedy coraz więcej osób przychodziło - bach, pan Morawiecki wbija im kolejnego gwoździa. I co one teraz mają począć? Nie są zamożne, zaryzykowały wszystko. Pan premier prawdopodobnie rujnuje ich biznes z dnia na dzień. I takich upadłych biznesów pewnie będzie więcej.

#mikrokoksy #silownia
  • 174
via Wykop Mobilny (Android)
  • 7
@Kenteris: politycy przebąkiwali o tym od czasu do czasu, mimo, że tuszowali to bo chcieli zrobić wybory. Stąd część odpowiedzialności na pewno na nich spada za takie sytuacje jak z Twoimi znajomymi. To, że ludzie zachowywali się jakby wirus już był rzeczywiście w odwrocie (gdy liczby cały czas rosły mimo coraz bardziej kreatywnych pomysłów zliczania i wymogów do testowania) też się do tego przyczyniło. Jednak jeśli ktoś się przyjrzał sytuacji w
@Kenteris: na razie post na fejsbuku to nie jest rozporządzenie prawne. Trzeba poczekać jak to będzie wyglądać. Nie sądzę że restaurację itp itd działają z ograniczeniem ale wszelkie sporty zakaz xD chociaż u nas zamknęli lasy to wszystkiego można się po nich spodziewać
via Wykop Mobilny (Android)
  • 17
@Kenteris: nawet z tego co się upierasz że to był jedyny sensowny moment może i tak, lecz w takich czasach na taki sensowny moment to może sobie pozwolić ktoś kto ma pieniądze na taką inwestycję a nie gołodupce co nie będą w stanie przetrwać teraz choćby miesiąca czy dwóch. W tej całej sytuacji faktycznie mądra okazała się była właścicielka ¯\_(ツ)_/¯
@Kenteris: W normalnym kraju takie obostrzenia byłyby w ramach stanu wyjątkowego, który umożliwiałby dochodzenie odszkodowań.
A u nas niestety wszystkie koszty są przerzucane na społeczeństwo. Rządzący i tak wyjdą z tego bałaganu bogatsi i mocniejsi.
@Topsiii: @In_thrust_we_trust: @ig3r: sytuacja była wyjątkowa - kończył się lockdown, otwierano siłownie, wielu czekało na otwarcie tej konkretnej siłowni, która była bardzo popularna w moim mieście, miala naprawdę bardzo dużą bazę klientów i to takich oddanych, bo jak mówiłem - istniała od wielu lat, panował tam naprawdę świetny klimat, byli tam świetni ludzie począwszy od ekipy pracowników, kończąc na osobach trenujących, no i okazało się, że właścicielka siłowni mówi