Wpis z mikrobloga

@printf: no nie wiem, to chyba była część dyskusji czy ból związany z ciążą i porodem jest duży czy taki do przeżycia więc chyba trafione w tym przypadku. A nawet nie chyba tylko na pewno
No dobra, ale co to jest za argument, że ktoś nie może wypowiadać się na temat aborcji bo jest mężczyzną, a mężczyzna w ciąży być nie może?
Do spłodzenia dziecka potrzeba dwóch osób - mężczyzny i kobiety, a więc ta sprawa też dotyczy facetów.
@Faraluch:

no nie wiem, to chyba była część dyskusji czy ból związany z ciążą i porodem jest duży czy taki do przeżycia więc chyba trafione w tym przypadku. A nawet nie chyba tylko na pewno


No i co to zmienia? Moja mama latami pracowała jako położna i zawsze krytykowała te darcie ryja rodzących kobiet w Hollywoodzkich filmach. Sama też urodziła dwoje dzieci. I teraz ja nie mam prawa mówić że poród
@DoloremIpsum: łatwo możesz ją spytać.

Żarty żartami, ale każdy z wyborców upoważnia polityka na którego głosował do wyrażania się w jego imieniu ¯\_(ツ)_/¯. Na tym polega demokracja pośrednia