Wpis z mikrobloga

Mam takie #!$%@?, hobby i od czasu jeżdże sobie na #wesele jako kamerun czy tam operator. Jak kto woli. Przez te wszystkie imprezy napatrzyłem się naprawdę na różne rzeczy i wydaje mi się, że po latach nic mnie już nie zaskoczy ani nie zgorszy. Wizytowałem imprezy od drogich hoteli po wiejskie remizy. Klasyczne "Facet to świnia", żenujące oczepiny, bijatyki wśród gości czy obsług, dramaty w związkach, rozwiązłości i zdrady czy liczne fuckupy i katastrofy. Zdarzył się nawet zgon i to nie taki alkoholowy. No... było tego tyle, że spokojnie mógłbym napisać książkę, która jednocześnie mogłaby być poradnikiem organizacji ślubów oraz, jednocześnie zbiorem anegdot i opowiastek.

Ale jest jedna sytuacja, która zdarza się regularnie i która niemiłosiernie mnie triggeruje. Nie nie jest ot weselny pytong w wykonaniu Sławomira, idiotyczne zabawy na oczepinach czy pokaz stylu w wykonaniu Januszów.

Jest taki moment na weselu jak po 22:00 są podziękowania dla rodziców. O nieee, nie chodzi o tańczenie w kółeczku do "cudownych rodziców mam" bo tego nie widziałem już z 5 lat. TO jest jak rodzice stoją na środku z prezentami i z kwiatami i sie ściskają z młodymi i matka beczy, ojciec wzruszony, ludzie biją brawo, zaraz ojciec zatańczy swój taniec z córką, którą jeszcze niedawno kołysał na rękach i odprowadzał do przedszkola. Dziękujemy Wam za wychowanie, za te wszystkie lata cierpliwości, nieprzespane noce i za każdy dzień wsparcia. że jesteśmy tu gdzie teraz i poświęcenie i nagle #!$%@? DJ czy tam wodzirej wchodzi na środek parkietu i anonsuje
DZIEKUJEMY DZIEKUJEMY A TERAZ PRZED PAŃSTWEM
P I E C Z O N A Ś W I N I A
Leci muzyka z janosika
#!$%@? kucharze wjeżdżają ze świnią na parkiet
Świnia na stoliku z kółkami niczym na łóżku szpitalnym
jedno kółko się hyboce KwiKwiKwiKwi!! jakby sama świnia przemówiła
petardy wbite w dupe sypią iskrami na wszystkie strony
światła z chińskich ledów walą wszystkimi kolorami
gwiazdki #!$%@? koloroki
muzyka z janosika się rozkręca
zwłoki świni jeżdżą teraz wokół parkietu żeby każdy mógł ją zobaczyć z bliska
dzieci biegają za nią jak za Gandalfem w Bagosznie
fotograf biega za dziećmi
ludzie robią zdjęcia i sobie pokazują nawzajem
inba jak #!$%@?

a Ci biedni rodzice, #!$%@? stoją z boku, zażenowani; obładowani jakimiś #!$%@? skrzynkami ze storczykiem, workiem z celofanu na słodycze i parzoną kawę Tchibo Family oraz z karykaturą w antyramie, format a2. I nie wiedzą #!$%@? co mają ze sobą zrobić bo przed chwilą mieli swoje 5 minut a teraz najlepiej gdyby zniknęli bo na piedestale trup świni.

Ehh znowu będą pytać czemu nie ma świni na filmie

#zalesie i troche #pasta i jednak #heheszki chyba
  • 49
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 308
@Aerwin: jak masz tyle angedot, załóż tag opowiescizwesela i dawaj na mirko :D Masz mnie jako pierwszego obserwującego :D
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 16
@Aerwin: wrzucaj nawet raz na jakiś czas, ale jeśli to są podobne sytuacje do tej, no to jest #!$%@? hit xDDDD
  • Odpowiedz
O nieee, nie chodzi o tańczenie w kółeczku do "cudownych rodziców mam" bo tego nie widziałem już z 5 lat.


@Aerwin: przecież to nadal standard, zaraz po wręczeniu tych plexi z podziękowaniami :P.
  • Odpowiedz
@Slover: z taką świnią to jest jeszcz jedna heca, o czym nikt przy rezerwacji sali weselnej CI nie powie. No bo jedziesz z mame i z tate wybrać sale i pan Andrzej wywala, że w gratisie PIECZONA ŚWINIA wjedzie o 22:00 no i już tate burczy w brzuchu a mame pięknie o to tradycja bierzemy.

Tylko, że przygotowanie takiej świni na konkretną godzinę graniczy z cudem. Bo każda świnia jest inna,
  • Odpowiedz
@Aerwin: jestem DJem weselnym i jak spotykam się ze świnią na weselu, to za każdym razem jest ta sama historia - przychodzi menago i mówi: "no bo my mamy taką niespodziankę dla pary młodej, wjedzie świnia, no i weź to jakoś zapowiedz i zagraj KONIECZNIE JANOSIKA"
  • Odpowiedz
@Aerwin: Jako fotograf weselny najbardziej nie lubię jak wjeżdża #!$%@? ta świnia albo jakieś PŁONĄCE PSTRĄGI xD
Fotograficznie jest to całkowicie nieatrakcyjne, ale zawsze idę i robię zdjęcia tego żarcia, bo ludzie patrzą wrogo dlaczego nie robię zdjęć xD oczywiście w gotowym reportażu nigdy ich nie oddaje lol
  • Odpowiedz
@Aerwin: też jestem kamerunem weselnym i zawsze gnije z tego świniaka ( ͡° ͜ʖ ͡°) Nigdy tego nie nagrałem, nawet jak ktoś o to zapytał - godność nie pozwala ( ͡ ͜ʖ ͡) Czym nagrywasz? :)
  • Odpowiedz