Wpis z mikrobloga

No i 400kg pękło :D Kolejna bariera właśnie przestała istnieć. Swoją drogą zrobiłem ogromny PR, bo aż 25kg dołożone :)

Bow bar vs bands, 14 tygodni temu ledwo zrobiłem 375kg (215kg na sztandze + 160kg z gum)

https://www.wykop.pl/wpis/50244553/szalenstwa-nie-ma-konca-375kg-box-squat-vs-bands-p/

Dzisiaj natomiast poszło 400kg (240kg na sztandze + 160kg z gum)... na końcu filmiku słychać podsumowanie jak ciężkie to było...

Znowu bawiłem się świetnie :D chociaż po tym siadzie nagle nogi zrobił się jak z waty, i musiałem sobie dłuższa chwilę odpocząć, no cóż norma po takim "zastrzyku" adrenaliny.

W chorej głowie pojawiają się chore pomysły... Zrobiłem 400kg... a od razu zacząłem myśleć o 500kg :P To nie ma końca. W każdym razie po chwili zszedłem na ziemie i zdałem sobie sprawę, że najpierw trzeba wypić i zakąsić celebrując dzisiejsze 400kg, a potem przyjdzie pora na 500kg :)

Jakie to ma przełożenie na zwykły siad? Nie mam pojęcia, ale już za 2 tygodnie będzie to jasne :) Bo będę testował najzwyklejszy siad, w którym mój PR wynosi 355kg... A czego się mogę spodziewać teraz? Sam naprawdę nie wiem, zobaczymy w trakcie bitwy :)

W tle Kreator - Extreme Aggression, chociaż myślałem też nad Endless Pain, dwa utwory z którymi zaczynałem trenować heh, katowałem je do bólu, wtedy siadając ~130kg, i mając do dyspozycji tylko ławkę, stojaki, sztangę i hantle... Muzyka ta sama ale heh trochę się pozmieniało :)

#strongaf #silownia #mirkokoksy #mikrokoksy #sport #pokazforme
IntruderXXL - No i 400kg pękło :D Kolejna bariera właśnie przestała istnieć. Swoją dr...
  • 107
Z chęcią bym zobaczył jak w realnym życiu wygląda taka siła.


@Niebadzlosiem: Oj to źle trafiłeś :P Ja poza siłownią to nawet uważam jak się schylam... tym bardziej nie zamierzam pajacować, czy pokazywać jaki to silny jestem :) Zbyt bardzo zależy mi na tym sporcie, aby w głupi sposób się #!$%@?ć i potem nie móc robić tego co uwielbiam :) Czyli dźwigać ciężarki na siłowni.
@IntruderXXL: zawsze jak widzę Twoje nagrania to żal mi dupę ściska że ćwiczę na modnej siłowni dla hehe fit maniaków gdzie ludzie patrzą spod byka jak robisz martwe bo za głośno i przeszkadzasz w rozmowie, sam chętnie bym podarł japę #!$%@?ąc żelastwo z brutalnym metalem w tle
@IntruderXXL: A jak serce przy takim wysiłku? Nie boisz się, że jak będziesz ciągle rosnąć i podnosił coraz więcej, to w końcu pikawa nie wytrzyma? Szczególnie jak się wprawiasz w takie bojowe stany, jak sam pisałeś jesteś w amoku.
zajebiście się to czyta co piszesz


@IF22I: Dzięki wiesz pewnie przez to że piszę szczerze. Tak jak ja to widzę. Dużo piszę o aspekcie mentalnym, bo uważam że to jest tak naprawdę klucz do wszystkiego. Od właściwego podejścia zależy wszystko, a reszta to szczegóły. I moim zdaniem właśnie braki w tej kwestii powodują że większość nawet nie jest wstanie dostrzec jaki potencjał w nich drzemie.
zawsze jak widzę Twoje nagrania to żal mi dupę ściska że ćwiczę na modnej siłowni dla hehe fit maniaków gdzie ludzie patrzą spod byka jak robisz martwe bo za głośno i przeszkadzasz w rozmowie, sam chętnie bym podarł japę #!$%@?ąc żelastwo z brutalnym metalem w tle


@g1venchy: Heh wiesz to jest nisza... mało kto chce dźwigać ciężary :) Szczególnie duże które nie wybaczają :) I ja to rozumiem, ja natomiast nie
@IntruderXXL: czemu w ogóle pijesz takie ilości alkoholu ? Lubisz?
Ciężko uwierzyć że alkohol nie wpływa negatywnie na taki sport skoro jest masę badań że organizm jednak musi się sporo natrudzić żeby go przetrawić i pozostawia za sobą negatywne skutki.
Jakoś widzę tu duża niespójność u Ciebie, bo z jednej strony podchodzisz na maksa serio i profesjonalnie do tego a z drugiej strony łojisz spore ilość alkoholu. Zazwyczaj abstynencja od alkoholu
czemu w ogóle pijesz takie ilości alkoholu ? Lubisz?


@LeopoldStuff: TU JEST POLSKA I TU SIĘ PIJE!

A na poważnie... Słuchaj to jest sport w którym szczyt swojego potencjału osiąga się po 10,15latach ogromnego #!$%@?, a nawet i dłużej. Więc kluczem jest WYTRZYMAĆ.
Ja odmówiłem sobie wielu rzeczy, z wielu rzeczy zrezygnowałem, paliłem fajki, rzuciłem, do teraz często marzę o zapaleniu fajki, ale nie palę od wielu lat, bo to bardzo
@IntruderXXL: No jest #!$%@?, gratulacje.
A teraz pytanie z innej beczki, jakbyś miał się bawić w przewidywanie przyszłości to kiedy widzisz swój prime, maksymalną formę? Za ile lat? Teraz ciągle progresujesz, widać masz do tego dryg/chęci, ale przyjdzie taki moment że podniesiesz te 5XX kg i dalej nie da rady więcej, bo organizm będzie miał dość. Nie ukrywajmy, że młodszy nie będziesz.
A teraz pytanie z innej beczki, jakbyś miał się bawić w przewidywanie przyszłości to kiedy widzisz swój prime, maksymalną formę? Za ile lat?


@MightandMagic: Póki co mam 27lat :) Dopiero od 4 lat dźwigam konkretnie, robię siady i ciągi. Ciągle bez koksu. Szczerze mówiąc, w swój prime wejdę gdzieś za jakieś 5 lat tak myślę. Wiesz sam fakt że nie brałem sterydów już jest ogromną przewagą. Bo mógłbym nic nie zmienić