Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej #mirabelkopomusz jestem w 11 dniu ciąży (zrobiłam krew) tylko że #ciaza / dziecko teraz to dla mnie nie najlepszy moment życiowy,
wiem #!$%@?*am tabletka dzień po musi być następnego dnia :(
zaraz mnie zjecie ale jednak proszę Was o pomoc, radę, podzielenie się doświadczeniem - zostają mi tabletki aborcyjne? co mówić u ginekologa żeby pomógł? na jaki ból się nastawić i jak to może wyglądać, ktoś z Was był w takiej sytuacji? uprzedzam że wyjazd do Czech nie wchodzi w grę,

Partner wie i wesprze mnie cokolwiek się wydarzy, jeny po co to wyznałam, będzie dużo hejtu....

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f7180f5f49ad326e7b1b95f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
AnonimoweMirkoWyznania - #anonimowemirkowyznania 
Hej #mirabelkopomusz jestem w 11 dn...

źródło: comment_16012852706BzWB4ZLtlLGzBIdvOK5ru.jpg

Pobierz
  • 260
@Mollina:
"Po zapłodnieniu, to jest zespoleniu się jądra komórki jajowej z jądrem plemnika (co następuje w jajowodzie, blisko jego ujścia od strony jajnika) powstaje całkowicie nowa, odbiegająca od genotypów rodzicielskich, odrębna jakość genetyczna - nowa osoba ludzka. Zestaw jej genów w komórkach somatycznych nie ulegnie już zmianie do końca życia." (prof. dr hab. Bolesław Suszka, biolog, pracownik naukowy PAN).

"Rozwój człowieka zaczyna się od połączenia dwu komórek - gamety żeńskiej, czyli
Możesz zadzwonić na anonimowy telefon zaufania pro-life. Nikt Cię nie będzie oceniał ani potępiał. Konsultantka wysłucha wszystkiego, co będziesz miała do powiedzenia oraz wskaże, gdzie w Twojej konkretnej sytuacji możesz szukać wsparcia.

Telefon (numer 798 636 493) jest czynny w środy od godz. 19.00 do 21.00 oraz w piątki w godz. 10.00-12.00.

Jeżeli masz ochotę/potrzebę pogadać albo chciałabyś jakiejkolwiek pomocy z mojej strony, zapraszam na priv. Gwarantuję pełną anonimowość i dyskrecję. Wiem,
@Mollina: To Ty mówisz o byciu w ciąży jak o czymś najgorszym, eksploatowaniu ciała do granic możliwości, ogólnie bycie w ciąży to katorga z niczym nie porównywalna, tak to brzmi w twoich ustach. Wiesz, obawiam się ze żałujesz tego ze jesteś w ciąży bo narzekasz na to jak jest teraz. Obyś tego żalu nie przelała na swoje dziecko w przyszłości. Sam sposób w jaki to piszesz „codziennie wbijam w siebie drogie
@AnonimoweMirkoWyznania: b8 jak nic ale dyskusja pokazuje ile jest za tym, że aborcja to morderstwo, że zarodek/płód to nie człowiek, że moja to decyzja bo moje ciało itp. oklepanych opini. Psychika od tego siada, a gdy w przyszłości jest problem z zajściem to płacz i pytanie dlaczego?! Twoje ciało staje się miejscem zbrodni tak często myślą o sobie kobiety po aborcji. Jeśli faktycznie nie chciana to oddaj w szpitalu, oknie życia
SzklanyMenel: @Kraciacho:

Gdyby mnie ktoś pytał, to jestem za tym


Problem w tym, że nikt cię nie pyta za czym jesteś... Jeśli twoja partnerka zajdzie w ciąże, to będziesz miał prawo głosu. Choć i tak ostateczna decyzja będzie należeć do niej.

Naprawdę nie wiem dlaczego tylu facetom uroiło się, że kogokolwiek obchodzi ich zdanie w kwestii aborcji (i to jeszcze u zupełnie obcej kobiety). Tragedia.

Zaakceptował: LeVentLeCri
niemaoczymmówić: Koleżanko, to jest bardzo trudna decyzja. Kiedy wpadliśmy z żoną, mieliśmy po 17 lat. Kiedy braliśmy ślub ja miałem 18, ona 17. Teraz nasze dziecko ma 10 lat. My też jesteśmy 10 lat po ślubie( ͡° ͜ʖ ͡°)
Musisz zadać sobie kilka prostych pytań
-czy on cię wesprze
-czy będziesz miała wsparcie, choćby niewielkie w rodzinie
-czy szybko zapomnisz jeśli się zdecydujesz.
Nic się nie przejmuj,