Wpis z mikrobloga

#anonimowemirkowyznania
Hej #mirabelkopomusz jestem w 11 dniu ciąży (zrobiłam krew) tylko że #ciaza / dziecko teraz to dla mnie nie najlepszy moment życiowy,
wiem #!$%@?*am tabletka dzień po musi być następnego dnia :(
zaraz mnie zjecie ale jednak proszę Was o pomoc, radę, podzielenie się doświadczeniem - zostają mi tabletki aborcyjne? co mówić u ginekologa żeby pomógł? na jaki ból się nastawić i jak to może wyglądać, ktoś z Was był w takiej sytuacji? uprzedzam że wyjazd do Czech nie wchodzi w grę,

Partner wie i wesprze mnie cokolwiek się wydarzy, jeny po co to wyznałam, będzie dużo hejtu....

Kliknij tutaj, aby odpowiedzieć w tym wątku anonimowo
Kliknij tutaj, aby wysłać OPowi anonimową wiadomość prywatną
ID: #5f7180f5f49ad326e7b1b95f
Post dodany za pomocą skryptu AnonimoweMirkoWyznania ( https://mirkowyznania.eu ) Zaakceptował: Precypitat
Wesprzyj projekt
Pobierz
źródło: comment_16012852706BzWB4ZLtlLGzBIdvOK5ru.jpg
  • 260
Ola: Zastanów sie milion razy. Możesz tego bardzo żałować. To w końcu jest twoje dzieciątko, córeczka albo synek. Sama jeszcze rok temu nie wierzylabym w to co pisze ale dziecko daje niesamowicie dużo radości. To jest taka miłość, ze ciężko opisać słowami. Trzeba to poczuć


@AnonimoweMirkoWyznania: xDxD Trzeba było to powiedzieć Mamie Madzi
@AnonimoweMirkoWyznania: No jak postrzegasz ten zbitek komórek który tam jest jako dziecko to się zastanów faktycznie czy chcesz to robić, jeśli nie to załatw niech Ci ktoś wyśle tabletki zza granicy albo jedź sama i ogarnij. Z tego co się orientuje na tak początkowym etapie tabletka aborcyjna i to co sie wydarzy będzie wyglądać na obfity okres.
@Nodd: Nie demonizujemy tylko rozmawiamy o ryzyku. Tobie łatwo jest tak mówić, bo nigdy nie poniesiesz żadnych konsekwencji. Coś jak kobiety wypowiadające się o obowiązkowej służbie wojskowej.

Powinien program zmuszania do oddawania nerek albo drastyczny teleturniej: gra o ciążę. Kobiety zatrzymuje ciąże, jeśli mężczyzna wykona rzuty kostką dla każdego z potencjalnych powikłań i zgodzi się na wykonanie zabiegów które będą symulować te powikłania.

A tak na poważnie: na kanapkę z pasztetem
jestmizle: Hej, posłuchaj mojej historii i przemyśl czy jesteś świadoma na co się piszesz. Miałam podobną sytuację, wpadka okropnie nie w porę, za granicę było daleko bo jestem z Pomorza i cebula też się odezwała więc skorzystałam z tabletek na poronienie, niestety u mnie doszło do komplikacji.
Z początku wszystko było tak jak opisywano na forach, intensywne krwawienie, ból jak bardzo mocna miesiączka. Potem było plamienie i pobolewanie które nie kończyło