Wpis z mikrobloga

@flululuk: wbrew pozorom takie dochodzenie Hamiltona może sprzyjać jego oswieceniu

- Niepokojące jest to, że w naszym sporcie jest niewielu ludzi innego koloru skóry niż biały. Zespoły F1 zatrudniają mnóstwo ludzi i brakuje w nich przedstawicieli innych ras. Mam tu na myśli każdą dziedzinę życia ekipy - mechaników, inżynierów, projektantów. Zmiany w tym zakresie nie nadchodzą wystarczająco szybko i musimy ustalić dlaczego - przekazał Hamilton.

Sam jestem ciekaw co ustali :)
@flululuk: W sumie dziwne wszak czarni kradną fury więc muszą nimi umieć spierdzielać i nie rozwalić po drodze do dziupli. W motosporcie powinno być ich pełno a nie ma. Powód? - dyskryminacja
"dlaczego nie studiują oni kierunków ścisłych jak matematyka czy inżynieria, dlaczego nie decydują się na karierę w motorsporcie."

i wszystko będzie git póki nie zacznie się obniżać progów wejścia na takie kierunki. Nie wiem też, czy chciałby jechać bolidem konstruowanym przez specjalistów o niższych kwalifikacjach (i mam tu na myśli każdy kolor skóry).
@Raa_V: no niestety tak nie jest i nie będzie przez długi czas, bo jednak F1 to sport elitarny i mało kto z nizin społecznych przebija się do tego poziomu. Nie przypomnę sobie kto to powiedział (jeden z mistrzów świata), ale zapytany, kto był najlepszym kierowcą F1 w historii odparł, że najlepszy kierowca prawdopodobnie nigdy nie miał szansy siedzieć za kierownicą bolidu.

Anyway ciekawe ile stypendiów ufundował Lewis ze swoich milionów? Ilu