Wpis z mikrobloga

W wielu dużych miastach europy jeździłem metrem.
Jak się przejechałem metrem warszawskim to doznałem szoku.
Serio, miałem wrażenie, że można tam jeść z podłogi (nie tylko na stacjach).
Metra w innych miastach są po prostu stare, zapyziałe, brudne, zasyfione i dusze.
W zasadzie jak tak se pomyślę, to Warszawa w sumie jakoś niczym specjalnie nie odstaje od dużych miast eruopejskich prócz architekturą (mowa o starej, historycznej).
#warszawa
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@blackmilk: Warszawa w którymś roku przegłosowała usunięcie koszy z komunikacji miejskiej (gdzie w autobusie w takim koszu przy drążku zwykle była zgniła skórka od banana i niedopałek peta) dzięki czemu ludzie podświadomie nauczyli wyrzucać się śmieci przed wejściem na peron/do pociągu/do autobusu. W paryskim metrze syf jest o wiele większy, właśnie przez te kosze na peronach.
  • Odpowiedz